Do 45 idzie bez problemu czyli do 2 zadania, może do 50 w sumie gładko (ja zachaczyłem o bossa w sumie).
Za to po 50 z pewnością glówne zadania nie wystarczą i czas zaliczać mnóstwo pobocznych (bądź ważnych tak na prawde) aktywności. Do 60 w kilka dni.
Do 62 pozimou nie było problemu, powiero ostatnie 2 poziomy sprawiły że musiałem trochę więcej poklikać. A tak to gra niemal sama nabijałą lvl (więc można było spokojnie pójść sobie zrobić kawkę w międzyczasie).
Gra nie jest trudna, od poziomu gdzie się odblokowuje automatyczny atak wystarczy tylko kończyć i przyjmowac zadania. Oczywiście trzeba pilnować poziomu, żeby nie ominąć tego co ma byc w zadaniu.