Biblioteka Modów - Gothic - 12. Ciemności Gordotha

Dalej zostajemy w temacie modów ! Witam po raz kolejny w Bibliotece Modów no i dalej bez niespodzianek. Dalej zostajemy przy Gothicu, tak sobie uświadamiam że przydało by się dla urozmaicenia zrecenzować kilka modów z kilku innych gier choćby z Fallout 4 czy też Wiedźmina. Zawsze o tym wspominam że Gothic jest doskonale zrobiony że można go przerobić prawie na wszystko, jego potencjał jest ogromny. Ostatnio to udowadniałem opowieścią - modem psychologiczno - przygodowym Klasztor. Tym razem postanowiłem wam przedsatwić jeden z bardziej udany modów który podobnie jak Klasztor całkowicie zrywa z pierwotną koncepcją Gothica. Można powiedzieć że całkowicie, bo nie ma handlu nauczania itp zamiast tego wszystko skupia się na opowieści i klimacie. Gothic w klimacie horroru. Brzmi ciekawie prawda ? No brzmi i nawet daje sobie jakoś radę. Ale co ważne czy Gothic nie grał na mrocznym klimacie ? No grał, podstawa jest całkiem niezła do zrobienia modów, ale co ważne elementy mroczne zostały w modzie podkręcone na maksa, zmieniając niepokojący klimat na horrorowato mroczny. Mody do zazwyczaj nie tylko rozbudowanie obecnego uniwersum lub też inna gra na bazie dodatkowych rozwiązań, jest to też zupełnie niestandardowe podejście do rozgrywki za pomocą narzędzi które nie koniecznie do tego miały służyć. Np w Gothic wolna kamera która z czasem stała się podstawą machinimi na bazie tej gry została użyta chyba w jeden scence, została zaprojektowana z myślą o konkretnych pokazach jednak prawie nigdy nie użyta. Dla twórców jednak takie narzędzie jest niezwykle przydatne, to samo dotyczy wielu mechanik które z jakiś powodów nie znalazły się w oryginalnej grze, dla moderów jest to koncepcja sama w sobie, ożywienia tego co miała pierwotnie być dostępne. Mod tutaj przedstawiony do pewnego stopnia lubi sobie z tego korzystać. Choćby z właściwości wolnej kamery która w Gothic służyła jedynie raz, tutaj widzimy ją kilka krotnie aby wzbudzić nasz niepokój oraz podbudować mroczny klimat opowieści.

Ciemności Gordotha jest polską modyfikacją, za jej twórce uważa się użytkownika Drikus. Mod miał premię 17 lipca 2017, początkowo był on bez dubbing, jednak po latach LAVN Studio stworzyło pełno prawny dubbing w języku polskim, po stworzenie dubbing powstała wersja 1.6 która miała premierę 24 grudnia 2023. Modyfikacja jest oparta na koncepcji zupełnie nowej w Gothic, czyli opowieści - horrorze, całkowicie skupiając się na tym aspekcie rozgrywki wyrzucając przy tym wszystko pozostałe. Mod po części uważa się za ten osadzony przed opowiedzianą akcją z podstawki, ma służyć temu wiele elementów, choćby umieszczenie w grze nieobecnych magnatów oraz postaci które za czasów przygód Bezimiennego już nie żyły (mowa tutaj o Nadzorcy). Grę rozpoczynamy w środku nocy, pierwsze co rzuci się w oczy to że w obozie panuje nienaturalna wręcz ciemność. Wszyscy mieszkańcy Starego Obozu są przerażeni i zastraszenie, w ostatnim bowiem czasie po obozie grasuje podobno seryjny morderca który morduje brutalnie kopaczy. W ostatnim czasie dokonał co najmniej 12 morderstw. W środku nocy przybywa do nas strażnik z zamku od samego Gomeza, wcielamy się w postać szanowanego cienia, byłego detektywa, obecnie handlarza na targowisku Antona. Cień stawia przybywa na zamek, pod drodze jest świadkiem pozostałości po ostatnim morderstwie, zaś po drodze czuje się obserwowany przez... coś. Po przybyciu na zamek Anton dostaje zadanie od Gomeza. Ostatnimi czasy zaginą jeden z magnatów, jeden z najbliższych współpracowników Gomeza, Oldrik Zabójca Orków. Sprawą jego zaginięcia zajmował się szef cieni Diego, ale ostatnio i on zaginą, Anton ma zadanie dowiedzieć się jaki los spotkał niepokornego, interesującego się czarną magią magnata a przy okazji dowiedzieć się co tak naprawdę dzieje się w obozie. Szybko jednak okazuje się że wszystkie sprawy którymi zajmuje się Anton są w jakiś sposób ze sobą powiązane, Oldrik, czarna magia, morderstwa w obozie, a do tego jacyś dziwaczni kultyści biegający po obozie oraz ich niestandardowe zachowanie. Wszystkie te niepokojące wydarzenia pchają naszego bohatera na ścieżkę detektywa w klimacie horroru, ze wciąż wiszącym nad jego głową niebezpieczeństwem niewiadomego pochodzenia. Zabójca, istota z innego świata, czarny mag czy demon prawie do samego końca nic nie wiadomo, jedyny możemy się domyślać co tak naprawdę dzieje się w obozie. A im bardziej dowiadujemy się nowych rzeczy tym bardziej rośnie nasz strach... aż do momentu w którym zaczynamy rozumieć że chodzi tutaj o coś znacznie większego niż początkowo się wydawało.

Ciemności Gordotha mocno ingerują w mechanikę Gothica zmieniając tego staro szkolnego RPGa w grę przygodową z elementami horroru. Elementy gry psychologicznej występują w modzie, podstawą tego jest podkręcenie ciemności do absurdalnych poziomów, dzięki czemu nic nie widać. Granie na naszych emocjach i pierwotnym strachu, że w sumie to nie wiemy co może czaić się w mroku doskonale gra na naszej psychologi. Tym bardziej że całą atmosfera cały czas utrzymuje nas w niepokoju za pomocą dziwacznych dźwięków, okropnej wręcz momentami ciszy oraz od czasu do czasu przerywnikami horrorowymi. To wszystko jedynie buduje klimat rozgrywki. Jeśli zaś chodzi o elementy znane nam z Gothic czyli nauka u nauczycieli, handel, zadania poboczne itp to powiem tak wszystko to było zbędne i zniknęło. Od samego początku moda zaczynami z dużą ilością umiejętności i raczej nie przyjdzie nam ich rozwijać, oczywiście istnieje taka możliwość za pomocą mikstur podbijających statystyki. Ale prócz tego, nic więcej się nie zmieni. Pod względem mechanik mod zdecydowanie cofa się rozwoju zamiast coś rozwinąć bądź dodać od siebie, ale też trzeba jasno powiedzieć że w takich typu produkcjach nie ma czego za bardzo rozwijać. Tym bardziej że fabuła całego moda dzieje się nocy, według opowieści wszystko dzieje się w nocy i wszystko jest pod to podyktowane. Absurdalna ciemność, rutyny NPCów czy zachowanie napotkanych postaci. Nie łatwo stworzyć opowieść która według fabuły trwa około jednego dnia, a właściwie około jednej nocy. Twórcy jednak to się udało. Stworzył atmosfero może nie tyle grozy co zaniepokojenia. Ciagły niepokój jest podsycany tym że w zasadzie dosyć niewiele wiemy co tak naprawdę dzieje się w obozie, a razem z podstępem fabuły, aż do pewnego momentu fabularnego, dalej niewiele wiemy a sytuacja wręcz robi się coraz bardziej tajemnicza i zagmatwana kiedy wychodzi na jawa że po obozie wałęsa się jakiś kult kopaczy a że sam Oldrik, przez nas poszukiwany magnat, skumplował się z kultystą Beliara Morvesem. Eksperyment się udał, ale pacjent zmarł ! Można by rzecz bo niewątpliwy sukces tego moda został okupiony kastracją prawie połowy zawartości Gothica, czyli zabawy dialogami, rozwoju postaci, zadań itp. Mimo to jestem zmuszony dać modowi solidne 7.5/10 i polecić wam go serdecznie. Uważam że jest on warty zagrania.

Polecam i pozdrawiam.

Tybero