Biblioteka Modów - Gothic - 3. Edycja Rozrzeszona +

Kiedyś wspomniałem że bardzo lubię pierwszego Gothica ale za każdym razem kiedy gram w podstawową wersję widzę ten ogrom pustki który wieje z Kolonii, a znajomość pomysłów twórców na te lokację czy rozwiązania sprawia że nie mogę pełni cieszyć się grą, ciągle mam wrażenie z Kolonia świeci pustakami i niema aż tyle zawartości w sobie. Z pomocą jednak jak zawsze przychodzą mody, i bardzo lubię wszystkie mody do serii. Ale najbardziej lubię takie które nieco urozmaicają rozgrywkę oryginału, nie zmieniają go w sposób inwazyjny, choć i takie mody też znam, ale dodają nieco zawartości. Dodatkowi np, dodatkowe zadania, rozbudowane zadania wewnątrz frakcji do której przystąpiliśmy, pewne logiczne następstwa które powinny być obecne w grze i itp. Po prostu lubię urozamaiconego Gothica, choć wiem jak bardzo trudno jest zbabalansować i pracować nad takim modem, Gothic w swej mechanice jest łatwy do rozgryzienia, wystarczy ładować w silę i wszystkie problemy znikną, finezja zaklęć i zręczności czy innych rzeczy jest jedynie dodatkiem. Mechanika handlu jest niebywale prosta. Więc usprawnienie tego po przez dodanie nowości, takich jak progi nauki i większą ilość doświadczenia na umiejętność w której już mamy prób jest nieznane konceptowi gry. Przez to często cały mod w takich wypadkach się sypie w szwach z powodu niedziałających, tak jak należy, mechanik. Jeszcze gorzej sprawa ma się z fabułą bo to co została z oryginalnej fabuły Gothica jest mocno szyte, sprawnie szyte to trzeba przyznać, ale raczej nie zostaje wiele pola do popisu, dlatego rozciągnięcie głównego wątku jest bardzo trudno a dodanie do niego jakiejś zawartości czy zadań pobocznych jest bardzo trudne. Bardzo łatwo można przedobrzyć albo stworzyć parodie, która miała być mega poważna a jest niesamowicie śmieszna. Dzisiaj chciał bym wam przedstawić mod do którego mam mocno mieszane uczucia który nieco dobrze niektóre sprawy poprowadził a niektóre po prostu skopał sakramentnie. Mowa to do Gothic Edycja Rozszerzona + (czyli edycja 2.0) na dokładkę chce powiedzieć że lata temu grałem chyba w wersje 1.4 nieco inaczej ją zapamiętał, widać że w edycji + nieco się zmieniło nieco na lepsze, ale mod wciąż boryka się z masą problemów a przede wszystkim z tym co ja określam "wiedzminizacją" czyli próbą upodabniania klimatu, dialogów, satyrycznej formy opowieści, rozmów i listów do prozy Andrzeja Sapkowskiego mimo iż pasują tutaj jak pięść do nosa są wciskane na silę i jedyne co robią to budzą irytację. W każdym razie zapraszam was na bardzo nierówną prezentacje moda, nawet nie wspomnę o tym co zawsze prześladuje modyfikacje Polskie od czasu legendarnych Mrocznych Tajemnic czyli absurdalny balans (a w zasadzie jego brak) no i sklejenie moda z gumy do żucia i modlenie się aby się nie rozpadł, klasyka.

Gothic Edycja Rozszerzona + miał swoją premierę 5 stycznia 2023 roku ich autorami są polscy użytkownicy Vincent93 i Reflide (wcześniej w procesie produkcji brał udział użytkownik Outlander). Na wstępnie jednak chce zaznaczyć jedną ważną rzecz, mod był tworzony od około 2015 i początkowo miał się nazywać inaczej, kilka wersji Edycji Rozszerzone czyli 1.4 i 1.5 wciąż gdzieś błąkają po internecie, w pewnym momencie modyfikacja zmieniła nazwę na Banda Quentina (datowana na 5 września 2018) i taką nazwą występowała dużą ilość czasu. Dopiero po kilku nowszych aktualizacjach zdecydowano się na powrót do nazwy Edycja Rozszerzona ponieważ wciąż trwały pracę nad rozwojem moda, jego poszerzanie oraz ciągła walka z wielką ilością buggów oraz błędów. Obecna wersja czyli ER + jest oznaczona również numerkiem 2.0 (tutaj już zmienił się jeden z twórców gry). Warto na wstępie jednaka zaznaczyć że za moda od lat w sumie odpowiada dwójka ludzi. W kwestii głównej fabuły czy też jakiegoś wątku fabularnego moda z całą pewnością możemy powiedzieć że nic się nie zmieniło, rdzeń opowieści pozostał wciąż ten sam ani nie zmieniony ani nie wzbogacony, zmieniła się jednak otoczka fabularna niektórych frakcji dodając im pewnej głębi i rozbudowują to co było w Koloni pozostawione w stanie pierwotnym. Gothic jest taką typem gry który z radością modderzy wzbogacają gdyż w zasadzie pierwowzór był okropnie pustawy. I na tym właśnie skupia się Edycja Rozszerzona nie na wątku głównym lecz na wzbogaceniu naszego wątku frakcyjnego, dodaniu wielu nowych pobocznych zadań czy też postawieniu na imersywność frakcji do których dołączamy, np dołączając do Bractwa Innosa czyli Magów Ognia będziemy mogli zapoznać się z magami, otrzymać od nich dodatkowe zadania polegające na ochronie artefaktów związanych z magami czy też będziemy mogli pomóc w badaniu magi Śniącego, jeśli dołączymy do Strażników Gomeza będziemy z kolei mogli poczuć się jako pełnoprawny członek tej frakcji gdyż będziemy mogli chronić konwoje z zapasami do Starej Kopalni. Mod stawia na swego rodzaju wypełnienie świata, jego wzbogacenie, teraz co rusz przechodzą się Po Starym Obozie będziemy mogli porozmawiać z wieloma nowymi kopaczami i cieniami, wielu z nich będzie miało dla nas misje poboczne czy też ciekawe informacje, co ważne nawet w Obozie na Bagnie czy Nowym Obozie też dodano wiele nowych zadań czy wydarzeń, choćby takich jak bunt zbieraczy na polach ryżowy do których będziemy mogli się przyłączyć bądź też stłumić bunt. Z nowych ciekawszych miejsce jest pomysł który pojawia się prawie w każdej modyfikacji czyli obóz myśliwych ze swoim wątkiem historii który będziemy mogli poznawać z rozdziału na rozdział, będziemy też mieli okazję za kumplować się z wesołą zgrają Łowców Orków który zamieszkali w kotlince na terenie orków. Co jednak najważniejsze w tym modzie to trzeba powiedzieć że zmieniono nieco schemat rozgrywki wracając do starego pomysłu Pirani, czyli zamiast trzech obozów, cztery obozu. Czwarty obóz bądź też czwarta frakcja składająca się z najgorszych męt z Kolonii, czyli Bandytów pod dowództwem Quentina oferuje nam pełno prawne przyłączenie się do tej frakcji. Największą zaletą moda jest jednak to że bardzo rozbudowuje oryginalne frakcje, dodaje wiele nowych zadań i smaczków szkoda jednak że jednocześnie przy tych zadania nie czułem się jakbym obcował z postaciami które znam ale z jakimiś ich alternatywnymi wersjami które zostały wyciągnięte ze wiedźmina. No właśnie, fajnie że pojawiają się nowe zadania ale bardzo nie fajnie że twórcy zupełnie odwracają charaktery postaci które znamy, doskonałym przykładem jest przystąpcie do Magów Ognia lub Wody który w originale byli bardzo pomocni, mądrzy i potężni, i choć wydawali się nieco niedostępni można było to spokojnie wytłumaczyć byli w więzieniu z najgorszymi szumowinami nie dziwota że traktowali ich z góry, w modzie magowie to jakieś aroganckie menty, a szczytem głupoty są przerobienie charakteru postaci Corristo i Saturasa, nawet nie wspomnę że Magowie Ognia chyba najwyraźniej przestali wyznawać Innosa a zaczęli Wieczny Ogień, a po początkowym miłym charakterze magów wody szybko zostaje jedynie wspomnienie kiedy okazuje się że są aroganccy i pewni siebie. Wiecie gdzie jest dobry wiedźmin ? We Wiedźminie, Gothic to nie wiedźmin, a Wiedźmin nie Gothic, i nie ma sensu na siłę łączyć uniwersum ani charakteru tych dwóch światów gdyż Gewrant Gołodupiecjego jego opowieść i świat zupełnie nie pasuje to klimatu opowieści z Gothica i na tym powiniemy poprzestać. Smuci mnie to że mod po początkowym mocnym wypełnieniu dodatkowymi zawartościami z czasem postępu fabularnego coraz bardziej traci oraz się buguje (o tym za chwilę), gdzieś te poboczne historie i wątki umierają śmiercią naturalną a momentami są tak naturalne jak złamany nos.

Choć powinienem zacząć od omawiania mechanik i klimatu moda zacznę nietypowo od błędów, i niestety muszę z bólem stwierdzić że o ile silnik pierwszego Gothica jest trudny do modowania i bardzo bugogenny to ten mod błędami stoi. I ile pamiętam pierwszą Edycję Rozszerzoną jak i teraz obecną sprawa dalej jest nagląca, nie wiem czy to wina używania konsoli Marvin, ale była używana jedynie na latanie, Edycja Rozszerzona jest jednym wielkim bugiem posklejanym plastrem i gumą do żucia, zadania często się psują, statystyki lubią wariować, część zadań aktywuje się z zupełnie nie znanych przyczyn a jeszcze inne ciągi zdarzeń logiczno następujących po sobie nie następują z jakiejś przyczyn, najczęściej z powodu nie uruchomienia skryptu. I co ciekawe chyba nie tylko ja mam takie problemy bo większość recenzji na internecie też odnosi się do tego problemu podkreślając że najgorszy jest wariant obozu bandytów który potrafi tak się zawiesić że bez konsoli kodów i komend nie da rady nic zrobić. Gra lubiła zaskakiwać na każdym kroku, ze starej wersji pamiętam ze pod koniec miał się pojawić pewien mag któremu wcześniej pomagaliśmy aby stanąć po stronie Śniącego i nas zatrzymać, w mojej wersji historii mag przeżył i najzwyklej w świecie się nie pojawił pod koniec... bo skrypt nie zadziałał. W ogóle w czasie grania w grę łapałem się na wielu takich momentach że skrypty albo przestawały działać albo postacie potrzebne do zadań nie pojawiały się w ogóle, np w IV rozdziale mieli się pojawić piraci na wybrzeżu i strażnicy ze Starego Obozu którzy mieli ich atakować, jednak w mojej wersji zdarzeń alternatywnych multiwersalnych strażnicy się pojawili ale piraci już nie... mógł bym mnożyć masę sytuacji jakie występowały, nawet nie wspomnę że mimo iż kończyłem zadań pozostawały one w dzienniku itp. Ale stan techniczny moda jest jedynie tolerowany, naprawdę trzeba naprawdę się na starać aby tu czegoś nie zepsuć, gdyż wystarczy że zrobimy coś źle albo w nieodpowiednim czasie jaki zaplanowali sobie twórcy aby wszystko się posypało jak domek z kart. No ale wróćmy do mechanik. A pod względem mechanik jest to wciąż ten sam stary dobry Gothic, jednak z pewnymi nowymi elementami, pojawiły się nowe umiejętności oraz możliwości choćby takie jak górnictwo, gotowanie czy kowalstwo, zmieniono nieco zasady progów do władania bronią , teraz aby nauczyć się posługiwania wykałaczką trzeba będzie wpakować naprawdę masę punktów i dobić odpowiedni poziom. Jedną z ciekawostek jest również to że twórcy wprowadzili zadania powtarzalne, jak np cięcie drewna u myśliwych które jest nieskończoną farmą expa oraz bryłek rudy. Na poważny plus zaliczam również to że w koloni pojawiło się sporo nowych postaci, Stary Obóz jest wypełniony po brzegi nowymi kopaczami i cieniami, a wielu z nich ma ciekawe historie do opowiedzenia, wielu wyśle nas z jakimś zadaniem a niektórzy nawet z nami pohandlują, tylko szkoda że po odhaczeniu tych czynności są klocami które nie pełnią już żadnej innej roli prócz farmy expa. Po za tym pojawiło się kilka innych nowości, chociaż by możliwość łowienia ryb, wspomniałem alchemie ale jest nawet możliwość zatarcia ziele na skręta albo jakiś innych ziół do mikstur, niby takie szczególiki ale naprawdę cieszą. Cieszą też nowe zadania i ciekawostki a także jakaś próba rozbudowania lore świata, smuci mnie jednak że większość zadań opiera się na schemacie biegania za czymś, i co prawda jest to w miarę jako tako opakowane ale jednak szkoda kiedy jakiś bardziej rozbudowane zadanie opiera się tylko na tym.

Podsumowując Edycja Rozszerzona jest godna polecenia ? Szczerze, nie wiem, większość z was sami musi to ocenić, jeśli jednak irytują was wszech obecne błędy i dostajecie wylewu na myśl o tym że jeśli raz zboczycie ze ścieżki wytyczonej przez twórców to wszystko się wam wykrzaczy to naprawdę nie wiem czy warto. No ale ponowne zanurzenie się w świecie Koloni Karnej, jedynie nieco zmieniony, pozwoli wam ponownie przeżyć tą wspaniałą klasyczną przygodę z tą grą, myslę ze czasami warto choćby dla tego się pomęczyć. Zostawiam wam to do oceny. Ja wystawiam 6/10.

Pozdrawiam

Tybero