Jak to działa
5.0 1 1363 0
10.10.2019

Blasphemous - Recenzja Gry

Opowieść rozpoczyna się od tego jak powstał miecz głównego bohatera zwany Mea Culpa - a powstał przez próbę odbicia sobie płuc przy pomocy dewocjonaliów - a potem nasz protagonista, zwany Pokutnikiem, budzi się jako jedyny żyjący po masakrze zwanej Cudem “Cichego Cierpienia” i rusza przez ponurą Cvstodię wycinając w pień pokraczne kreatury, zbierając dające moc paciorki różańca, modlitwy będące potężnymi atakami specjalnymi i ulepszając swoje umiejętności bojowe, opłacając to zbieranymi łzami pokutnymi. I pierwsze wrażenie z obcowania z Blasphemous jest świetne. Oto jak powinien wyglądać pixel art we współczesnych grach - niska rozdzielczość, ale pięknie skomponowane układy pikseli, konkretna wizja artystyczna i brak efektów, które kompletnie nie pasują do stylistyki. Dorzućmy do tego naprawdę imponujące animacje - szczególnie w przypadku dużych bossów. Stylistyka robi wrażenie wyrazistością. Trudno nie mieć skojarzeń z Soulsami lub Bloodborne, ale… to nie jest zbyt sprawiedliwe skojarzenie, bo Soulsy i Bloodborne są japońskimi grami czerpiącymi wiele z kultury zachodniej, a Blasphemous to gra… z Hiszpanii.

I tak naprawdę ten tytuł bazuje mocno na źródłach związanych z krajem, w którym powstał. Symbolice religijnej, architekturze i folklorze. Nie dziwne - w końcu to właśnie Hiszpańska Inkwizycja jest tak znana i niespodziewana. Stylistyka gry jest bezbłędna i spójna, a przy tym samą opowieść podano w tak mętny sposób, iż - trochę jak w Soulsach - trzeba sobie ją składać czytając opisy przedmiotów i łącząc fakty z nielicznych przerywników. W kreowaniu ciężkiego, ponurego nastroju pomaga niewesoła, klimatyczna muzyka i liczne historie osób dotkniętych przez klątwy obecne w świecie gry. Przy czym cała rzecz nie wydaje się wprost pokazywać istniejącą religię, ale wykorzystuje silnie symbolikę i nomenklaturę chrześcijańską, budując całą narrację na, silnie zakorzenionym w chrześcijaństwie, kulcie pokuty i wyznania winy. Tytułowa bluźnierczość Blasphemous odnosi się do działań bohaterów gry, a nie do tego, że produkt próbuje być bluźnierczy wobec prawdziwych wierzeń. To raczej twórcze wykorzystanie własnego dorobku kulturowego przez Hiszpanów - tak jak Wiedźmin 3 wykorzystywał nasze słowiańskie korzenie. No ale oczywiście jeśli ktoś będzie chciał się tu poczuć urażony to pewno się poczuje.

No dobrze - to jak się w to gra? Na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z Metroidvanią w najbardziej klasycznej postaci. Dwuwymiarowy widok z boku, platformówkowa struktura lokacji, responsywne poruszanie się, walka oparta na animacjach. Do tego świat jest złożonym, nieliniowym labiryntem, a pozyskiwane zdolności i przedmioty otwierają przed nami nowe przejścia, skłaniając do powtórnego odwiedzania miejsc. Walka robi dobre wrażenie - responsywny ruch, wyraziste animacje ataków i precyzyjne określanie kolizji - wszystko to sprawia, że ciachanie dziwacznych stworów jest satysfakcjonujące. Sami wrogowie są wspaniale zaprojektowani i animowani - nierzadko bardzo dziwaczni i pokręceni, pokazujący wyobraźnię twórców. Ustawiani są w różnych konfiguracjach i wielu da się cheesować, ale ewidentnie jest to celowy zabieg - gracz ma sobie radzić dowolnymi środkami z zastanymi sytuacjami. Czasem też tak, iż wróg nie będzie mógł się bronić. Moje pierwsze wrażenia z grania w Blasphemous były świetne. Być może nie byłem tak zachwycony jak przy zaskakującym różnorodnością Dead Cells, ale wciąż grało mi się bardzo dobrze, a mniejsza różnorodność aż tak tu nie przeszkadza, bo to nie jest rogalik, w którym powtarza się podejścia, a gra, którą po prostu się przechodzi i nowości dochodzą stopniowo, wraz z postępem fabuły.

5.0 (głosów: 1)
Art napisany przez Kacper12361838

Zaloguj się, aby zobaczyć komentarze

Gorące artykuły
Miejsce Nazwa gry i tytuł artykułu Kategoria Autor Rodzaj
1

Star Stable SSO Recenzja | Trochę o grze dawniej i teraz.

Recenzja Roksanasara
2

zielone imperium najlepsze questy

Recenzja Duman1222
3

CSGO Prime (B2P) Bunnyhop - CS:GO Poradnik (Podstawy)

Poradnik JestemKacper
4

Gwint Karcianka dla fanów Wiedźmina

Recenzja KaErEle
5

CRSED: F.O.A.D. Recenzja battle royale z ciekawymi rozwiązaniami - CRSED: F.O.A.D

Recenzja Cosiko
6

FIFA 17 - kariera - młode gwiazdy - napastnicy.

Poradnik lynnSSky
7

League of Legends Lux - uniwersalny build

Poradnik Gremlininio
8

Co chciałabym, żeby twórcy dodali do The Sims 4?

Recenzja Arines
9

Retro Sektor. VIII Codename : Panzers Faza Pierwsza

Recenzja Tybero
10

SpellForce 3 - co wiemy już na pewno na temat gry.

Recenzja kabev1
Chat