11.08.2017
Ciekawostki na temat gry Wiedźmin 3: Dziki Gon - [1#]
Wiedźmin 3: Dziki Gon – tego RPG chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Gra ta skrywa wiele tajemnic, czy też ciekawostek, o których opowiem właśnie w tym artykule. Nie ukrywam, że jest to pierwsza część ciekawostek na temat tej gry, dlatego też możecie spodziewać się większej ilości artykułów na ten temat. Ja tego wstępu nie przedłużam i zapraszam Ciebie do czytania. Zaczniemy od lokacji Biały Sad, a dokładniej miejsca przy moście płaczki. W pierwszych wersjach gry po zabiciu tamtejszych krów otrzymywaliśmy czasami monety, co było dość dziwną sprawą. Obecnie po zabiciu kilku takich krów przybiega bardzo mocna bestia, co zmusza nas do ucieczki. Co ciekawe, nawet gdy ją zabijemy to przychodzi druga, identyczna. Tak dzieje się za każdą próbą. Jak sami widzicie producenci świetnie zażartowali sobie z graczy.
Kolejna ciekawostka znajduje się na północy Oxenfurtu. Chodząc po brzegu, czyli po plaży możemy spotkać pewną dziewczynkę siedzącą na piasku i bawiącą się patykiem i piaskiem. Po podejściu do niej śmieje się i mówi: „Moją babcię zjadł wilk”. Jest to nawiązanie do chyba każdemu znanej bajki „Czerwony Kapturek”. Kto ją czytał, ten wie o co dokładnie chodzi. Kolejna ciekawostka znajduje się niedaleko od wsi „Benech”, dokładniej to idąc na południe przy pierwszej żaglówce. W tym miejscu znajduje się pewna jaskinia. Przed nią możemy spotkać słodkiego zajączka, niby nie winny, a jednak to jego wina, że przed jaskinią znajdują się zwłoki i liczne ślady krwi. Jest to nawiązanie do sceny z filmu „Monty Python i Święty Graal”. Kolejna ciekawostka również dotyczy tego królika, a mianowicie nie da się go zabić, czyli występuje taka sytuacja jak przy próbie zabicia dzieci.
Ostatnia już w tej części serii na temat ciekawostek z Wiedźmina 3: Dziki Gon ciekawostka. Tym razem przenieśmy się na morza Skellige. Płynąc po nich można w oddali zauważyć statek widmo. Statku tego o ile mi wiadomo dogonić się nie da, gdyż płynie bardzo szybko, a w pewnym momencie zanurza się on pod wodę. Myślę, że to była najciekawsza rzecz, którą opowiedziałem wam w tym artykule. Jeśli wiedziałeś o którejś z ciekawostek to daj znać w sekcji komentarzy. Jeśli o nich nie wiedziałeś to zachęcam Ciebie to samodzielnego przetestowania ich, szczególnie tej ostatniej, gdyż wydaje się najmniej wiarygodna. To już niestety na tyle z tego artykułu, ale jak wspomniałem możecie spodziewać się kolejnych części. Ja wam bardzo serdecznie dziękuję za jego przeczytania i zapraszam do przeczytania moich innych artykułów.