Co więcej niż mod Kroniki Mrytany ! Recenzja fanowskiego dodatku Kroniki Myrtany: Archolos

Jakieś kilka tygodni temu miał miejsce zdarzenie które zatrząsnęło w posadach sercami i świadomością wielu graczy w Polsce, Rosji i Niemczech, choć trzeba przyznać że głównie w Polsce. Jedna z największych premier grudnia 2021, najbardziej wyczekiwana gra na którą każdy czekał, jak podejrzewam tylko dla tego Piranha Bytes i jej wydawca zdecydowali się przesunąć premierę Elexa 2 na 2022 ponieważ doskonale wiedzieli co nadchodzi. 100 użytkowników na Steamie pobrało grę w ciągu tygodnia do dwóch, 10 tyś grających jednocześnie 98 % pozytywnych ocen na steamie, jeszcze więcej w intrenecie i od recenzentów, wielkie uznanie, szalona popularność, premiera na Steamie i GOGu (demagogu). Tak moim drodzy, ta premiera w Polsce zgniotła Gliczerpunka do ziemie, prosty projekt w porównaniu do wielu wielkich premier zdołał zaorać całkowicie system i rozsiąść się wygodnie w laurze sukcesu. Moi drodzy, niedawno, a konkretniej 10 grudnia 2021, miała miejsce premier fanowskiego dodatku (modyfikacji) do gry Gothic 2 Noc Kruka, Kroniki Myrtany : Archolos. Zanim ta produkcja ujrzała światło dzienne, projekt musiał przejść przez szalone perturbacje, zmiany zespołów, rozłamy na dwa osobne projekty oraz nie wiadomo co jeszcze. No ale po kolei, najpierw nieco historii : i to sporo historii jak mam być szczery : Musimy się cofnąć do roku 2005 wówczas to z członków redakcji World of Gothic PL powstaje grupa moderska SoulFire, początkowo zespół zajmował się tylko i wyłącznie spolszczaniem i lokalizacją zagranicznych modyfikacji do Gothica z języka niemieckiego oraz rosyjskiego. Jednak z czasem zespołowi marzyło się stworzenie własnej wielkiej modyfikacji, początkowo zaczęli dosyć skromnie jednym modem 2008 stworzyli oraz opublikowali Zdarzenie na Morzu krótkiego moda do Gothica 2. Jednak zespół szybko zaczął mieć wielkie ambicje, marzyło im się stworzenie ogromne modyfikacji która będą w całkowicie zgodna z lore świata Gothica zabierze fanów w kolejną nostalgiczną podróż do Khorinis i Myrtany. Tak właśnie rozpoczęły się główne przymiarki do gigantycznego projektu które go pomysłodawca, kierownik produkcji niejaki Drak, ochrzcił mianem Dzieje Khorinis. Projekt ten był ogromny zarówno pod względem rozmachu jak i organizacji, niech za dowód posłuży choćby zrekrutowanie aktorów dubbingowych z pierwotnego Gothica. Z czasem jednak w łonie samej ekipy zaczął narastać konflikt jaki to właściwie ma być mod ? Część ekipy miała własną wizję moda pod którego pracowała, z kolei główny koordynator Dark uważał że mod powinien być zrobiony według jego wizji, nie wchodząc w większe szczegóły których i tak, narazie, słabo znamy doszło w ekipie do słynnego rozłamu. Mod podzielił się na dwie prace i dwie ekipy, główny koordynator Dark zachował poparcie aktorów dubbingowych oraz część starszych członków produkcji a z czasem wywalczył sobie wyłączne prawo do nazwy Dzieje Khorinis. Druga część ekipy zdecydowała się na tworzenie moda pod swoją wizję, tym sposobem z czasem zmienili nazwę studia z SoulFire na The Chronicles of Myrtana Team oraz zapowiedzieli swojego wielkiego moda Kroniki Myrtany : Archolos. Zespół kronik zdecydowanie zabrał się za produkcje swojej pracy, tym bardziej że w ich posiadaniu znalazły się pliki, zasoby oraz wiele modeli z oryginalnych prac Dziejów, co prawda utracili oni dubbing jednak zdecydowali się na zupełnie inne opowiedzenie historii oraz pozyskanie innych, ale też profesjonalnych głosów dubbingowych. Rozmach prac i jej ogrom szybko zainteresował fanów Gothica którzy bacznie obserwowali szybki postęp w pracach nad modem. Prawdziwym jednak szokiem oraz zaskoczeniem było dla wielu to że mod trafi do dystrybucji na platformach Steam oraz GOG, a co więcej jeszcze większym szokiem okazała się plotka według której twórcy modyfikacji pozostają w kontakcie oraz pod patronem wydawcy serii firmy THQ Nordic. Plotki te okazały się prawdziwe, i jak przynajmniej wiemy z tego co ujawniły obie strony to THQ Nordic umożliwiło oficjalną dystrybucje moda na Steamie, szczegóły umowy jaka jest między podmiotami jest jednak nie znana, obie strony uznały że umowa nie jest publiczna i dotyczy tylko ich. I tak oto chce wam przedstawić coś więcej niż zwykłego moda, gigantyczną produkcje która została zrobiona przez fanów dla fanów, w którą włożono tak wiele starań, pracy doskonale zdając sobie sprawę że nie popłyną za to żadne pieniądze, a mimo to pracowano nad Kronikami z sercem i prawdziwą pasją tworzą najpiękniejszą perełkę jaką widziałem, cudownego Gothica, piękne ukoronowanie serii, coś więcej niż moda, prawdziwy fanowski dodatek. Który wam prezentuje : oto przed wami Gothic 2 Noc Kruka. Kroniki Myrtany : Archolos.

Kroniki Myrtany : Archolos miały swoją premier 10 grudnia 2021 na platformie Steam oraz GOG, za produkcję tego fanowskiego dodatku odpowiada grupa moderska ze studia The Chronicles of Myrtana Team. Historia Kronik zabiera nas 10 lat wstecz przed powstaniem magicznej bariery, a 20 lat przez zrzuceniem Bezimiennego do Kolonii Karnej, jest więc całkowitym prequelem sagi. Jak by nie patrzeć 20 lat przed rozpoczęciem sagi więc królestwo Myrtany jest w okresie dopiero rozpoczynającego się schyłku. W niezwykle klimatycznym intro przedstawiony nam zostaje zarys historii. Królestwo Myrtany zjednoczone pod berłem króla Rohbara II (wiem musiałem ;)) jest w środku wojny z orkami, jednak wojna jest wyjątkowo krwawa i kosztowna a do tego wyjątkowo długo się przedłuża rujnując przy tym gospodarkę królestwa, król chce zakończyć wojnę po przez zwiększenie kontyngentu górników wydobywających magiczną rudę na wyspie Khorinis, król decyduje się na zaostrzenie prawa, każdy przestępca niezależnie od występku jaki popełnił jest wysyłany do kopani rudy na wyspie. Aby przełamać impas na froncie król wysyła cała potęgę swojej floty aby pokonała orkową armadę panoszącą się na morzach, jednak orkowie okazują się lepszymi żeglarzami a przez błędy królewskich admirałów cała flota kończy na dnie morza, myrtańczycy przegrywają bitwę o Wschodni Archipelag. Orkowie mogą spokojnie operować na morzu przygotowują się do podboju wysp archipelagu, klęska na morzu sprawiła że król zdecydował się na poświęcenie niektórych wysp archipelagu oraz na konfiskatę floty handlowej Gildii Kupieckiej Araxsos. Wszystkie te decyzje wpływają niesamowicie na stolicę regiony, ogromne miasto i wyspę Archolos, sytuacja na wsypie i tak jest napięta, panuje na niej względny spokój jednak widoczne są dwa konflikty, między myrtańczykami a rdzennymi mieszkańcami wyspy Wilczymi Synami barona Ulryka którzy chcą niepodległości a ruchami separatystycznymi wewnątrz miasta dążące do oderwania Archolos od Myrtany . Dodatkowo na skutek klęsk Myrtańczyków i zaostrzenia królewskiego prawa miasto zaczyna wrzeć, zamarcie handlu morskiego oraz plotki o orkach którzy ponoć mogą zagrozić wyspie a na dokładkę ogromne fale uchodźców z sąsiednich wysp to wszystko sprawia że cała wyspa zamienia się w wielki niestabilny kocią. I właśnie w tym wszystkim poznajemy naszego głównego bohatera, zupełnie niepozornego uchodźcę Marvina, który ucieka w wyspy Londram razem ze swoim bratem w obliczu inwazji orków n a wyspę. Młody chłopak który jedyne czego chce to rozpocząć nowe życie i zadomowić się na Archolos razem ze swoim bratem przybywa w dość nietypowy sposób na Archolos. I tak obaj bracia przez czysty przypadek wplątują się w sieć intryg i spisków a samemu Marvinowi przyjdzie duży udział w odegraniu ogromnej roli w przebiegu zdarzeń na wyspie. Zdecydowanie najsilniejszą stroną tej produkcji jest jej fabuła, projekty postaci które są ciekawe i interesujące, wyśmienite Gothicowe lokacje w tytułowym ogromnym miastem Archolos, zdecydowanie Khorinis po wizycie w Archolos zawsze będzie wydawało mi się malutkie, genialna klimatyczna muzyka no i oczywiście klimat, klimat i jeszcze raz klimat, całe tony klimatu. Grając w Kroniki możemy poczuć się jak czuliśmy się te 20 lat temu kiedy grało się po raz pierwszy w Gothic 2, bardzo cieszy ukazanie świata Gothica z Kronik który jest niezwykle przekonywujący i zgodny w całości z lore Gothica.

Pod względem mechaniki to wciąż stary dobry Gothic 2 Noc Kruka oparty na leciwym już silniku ZenGin Engine, cierpi na wszystkie bolączki tego silnika a jednocześnie ma jego zalety, choć trzeba przyznać że mimo ogromnych trudności o jakich mówili twórcy w trakcie produkcji wycisnęli z tego silnika ostatnie soki niemalże do ostatniej kropli, np Gothic i w ogóle silnik ZenGin nie pozwala na prowadzenie rozmów w grupach oraz na filmowe wstawki na silniku gry, programistom Kronik udało się to obejść na skróty, bo w grze występują zarówno cutscenki jak i rozmowy w grupach, ominęli to za pomocą oszustwa programu oszukując system kto właściwie jest głównym rozmówcą w dialogu. Choć tak naprawdę mod jest pod tym względem sklejony na warstwie kleju to jest to tak pięknie zaangażowane i naturalne że nawet tego nie widzimy, więc jak najbardziej na plus. Pod względem rozgrywki i mechaniki niewiele się zmieniło prócz dużej ilości usprawnień, co prawda dalej mamy styl walki z Gothic 2, naukę u nauczycieli, zdobywanie doświadczenia i tak dalej. Jednak zdecydowanie na ogromy plus cieszy mechanika craftingu który w grze został potężnie dopracowany, naprawdę kiedy to zobaczyłem poczułem pustkę że czegoś takiego nie ma w normalnym Gothicu, możemy bowiem gotować wiele potraf które regenerują nam życie albo nawet dodają nam odpowiednie statystyki, teraz każdy rodzaj mięsa jest inny jako że pochodzi od różnych zwierząt, przez to możemy gotować na patelni czy w kuchni różne przyprawy, mechanika tworzenia własnych strzał czy łuków z anulowanego Gothic Sequel, ścinanie drewna oraz górnictwo, w modzie możemy wydobywać każdy możliwy kruszec, a także wędkarstwo, oczywiście pozostaje jeszcze kowalstwo i alchemia ale prócz różnych poprawek niewiele się tu zmieniło, naprawdę w mechanika craftingu sprawia nie małą frajdę i wielka szkoda że nie można tego zobaczyć w oryginalne. Zdecydowanie na plus jest tu mechanika zadań, które można rozwiązać na różne sposoby, zazwyczaj jest zawsze co najmniej dwa rozwiązania danego zdania, co zawsze cieszy. Cieszy również to że możemy czasami zaobserwować konsekwencje naszych decyzji, np jeśli poprawnie zakończyliśmy wątek skłóconych braci z winnicy pojawiali się oni pod koniec gry po stronie miasta i przyjaźnie do nas nastawieni, jeśli stanęliśmy po stronie jednego czy drugiego mogliśmy zostać przez ich potraktowani jako prowokatorzy i być zaatakowani. No i klimaty , ach ten klimat jest w tej grze wyśmienity, mamy momenty w grze śmieszne ciąg zadań związanych w gwardzistą Lutzem i Martą, poważne i podniosłem jak przysięga w straży miejskiej czy zasadzka na renegatów, straszne i niepokojące jak wizyta o północy w chatce w której płacze czarna postać która znika jak się zbliżymy, ale zdecydowanie nic nie przebije twierdzy Vardhal, naprawdę wizyta w świątyni Śniącego czy na cmentarzysku orków która zawsze wydawała mi się przerażająca teraz jawi się jako dziecięca igraszka, Vardhal i kanały pod miastem pobiły wszystkie rekordy niepokoju, no i ostatni rozdział i etap gry w mieście to czysty majstersztyk, tego uczucie kiedy pod koniec gry wracamy do miasta a tam dzieje się co się dzieje jest nie zapominane. No muzyka, jak nie można wspomnieć o muzyce, naprawdę wielkie ukłony dla zespołu który komponował muzykę, jest to mieszanka utworów całej oryginalnej sagi jak i zupełnie nowe skomponowane ale wyjątkowo klimatyczne i pasujące to tego uniwersum, zdecydowanie moimi ulubionymi są utwory z ostatniego rozdziału w mieście oraz w klasztorze i świątyni magów ognia, no i niezapomniany Myrtany Brzask.

Podsumowując dla mnie Kroniki Myrtany Archolos to piękne ukoronowanie klasycznej serii Gothic, i dla mnie osobiście ta nostalgiczna i genialna podróż zamyka pewien etap w historii serii, wielkimi krokami zbliża się bowiem remake oryginalnego Gothica a on z całą pewnością uporządkuje fabułę i świat Gothica ale zupełnie po swojemu, saga zostanie zaprowadzona na snowe tory, dla mnie osobiście Kroniki to swoiste pożegnanie ze starą serią, bo już w taki sposób Gothic nie będzie prezentowany nie za pomocą silnika ZenGin ani tego systemu walki, THQ zaprowadzili porządku po swoje, czas pokaże czy dobrze czy też nie. Ale co ciekawe wielkim fenomenem jest to jak Gothic ponownie wrócił na usta wszystkich za pomocą sukcesu tej produkcji, z pewnością też do wielu dochodzą plotki o remake Gothica, czas pokaże co to wszystko przyniesie. Podsumowując Kroniki dla mnie są czymś więcej niż tylko modem, są nostalgiczną świetną podróżą przy której świetnie się bawiłem i z całą pewnością powrócę nie raz i nie dwa na Archolos. Dla mnie ten fanowski dodatek pokazał że jak się chce to się potrafi tworzyć świetne projekty i produkcje, i zdecydowanie smuci mnie fakt że Kroniki wyjadą tylko jako jeden produkt, naprawdę mocno mnie to zasmuciło, bo musicie wiedzieć że wcześniej, Kroniki Myrtany miały być serią wielu przygód w świecie Myrtany dziejącymi się przed powstaniem bariery i po niej aż do zrzucenia Bezimiennego do Kolonii, Archlos miał być jedynie krótkim przystankiem na drodze pełnej przygód ale jednak zrezygnowano z tego... a może nie... co prawda ekipa twórców zapowiedziała że ponownego moda takiego rozmiaru już nie stworzą ale wszystko jest jeszcze możliwe, kto wie THQ może zechce się np wynagrodzić twórców za stworzenie kilku dodatków do Gothica, kto wie, kto wie, bo okazuje się że Gothic oryginalny dalej kochany i popularny, jeśli w ciągu całego grudnia zdążyło go pobrać i zagrać co najmniej 100 tyś użytkowników na samym Steamie (nie liczymy bowiem GOGa demagoga ani osobno pobranych plików ze strony twórców) to jest nie liczy potencjał, pamiętajmy że Elexowi też zajęło miesiąc zyskanie 100 tyś sprzedanych kopi a były reklamy i to była nowa wielka produkcja, a tu proszę mod tworzony do 20 letniej gry na starusieńkim silniku zaorał całkowicie system, teraz przynajmniej wiemy dlaczego premiera Elexa 2 nastąpi dopiero w marcu, bo gdyby zbiegła się w premierą Kronik obawiam się że w biednego Elexa nikt by nie zagrał zwłaszcza w Polsce, Niemczech i Rosji.

Podsumowując modowi wystawiam jako produkcji 9.5/10 ze względu na niektóre błędy które co prawda nie raziły ale jednak były, wspaniała przygoda i wspaniała podróż, i mimo iż twórcy mówią nie, mam nadzieję że nie jedyna i może kiedyś jeszcze zobaczymy wyspy Wschodniego Archipelagu czy odwiedzimy Archolos ponownie, być może w nowej konwencji.

Pozdrawiam i serdecznie polecam.

Tybero