Crossout - Akcja, akcja i ... wybuchy
Crossout, gra, w której maczają twórcy znanego i lubianego War Thundera – Gajin, producentem jest natomiast Targem Games. Gdybym miał w paru słowach opisać tą grę to bym powiedział to: akcja, wybuchy i akcja, w skrócie bardziej dynamiczny WoT. Nie przesadzam!
Tłumacząc tytuł, Crossout to nazwa wirusa, który w ciągu paru dni doszczętnie wyniszczył ludzkość (tak, w parę dni!) i to dlatego na każdym kroku spotykamy ludzi w maskach, zakrywających całą twarz. Świat uległ zniszczeniu i to widać, klimat jest, według mnie, największym atutem Crossout’a. Przemierzając mapki zauważyć można zniszczone samoloty, wraki zardzewiałych statków, opuszczone kopalnie ropy naftowej, nieliczne domy z blachy należące do przetrwałych czy też sama pogoda nad miejscem bitwy: ponura i pełna grozy. Klimat 10/10.
Może jak już jesteśmy przy klimacie warto dodać parę słów na temat ścieżki dźwiękowej, która bardzo wpada w ucho, muzyka niesamowicie nastrojowa, odgłosy otoczenia takie jak krakanie ptaków, odgłosy burzy, obłędne. Aż szkoda wyłączać grę.
Przechodząc do rzeczy, która jest tak zwaną ‘wizytówką’ Crossout’a, czyli do trybu budowania swojego pojazdu, mam trochę mieszane uczucia. Do tego trzeba się po prostu przyzwyczaić, ale nie powiem, widać, że twórcy włożyli dużo wysiłku w tę część gry, bo właściwie cała rozgrywka polega na zdobywaniu coraz lepszych części i budowaniu pojazdu swoich marzeń. Na początku budowanie maszyny zagłady może być trochę toporne, ale po paru próbach zaczyna się to stawać łatwiejsze, bo wiesz gdzie jakie części wstawiać.
W sprawie czystej rozgrywki to Crossout oferuje całkiem spory wybór trybów. Ten podstawowy, czyli bitwa PvP 8 na 8 pokazuje tą grę w pigułce, czyli akcja i imponująca liczba wybuchów. Same mapki, na których dzieje się akcja, są bardzo ładne i nawet spore, a niszczenie wrogów daje sporo frajdy. W tym wszystkim brakuje jednak miejsca na jakąś wielką strategię jak ma to miejsce w już wspomnianym WoCie. Jak już chcesz zrobić atak na przeciwników od flanki to albo zabiją większość twoich sojuszników i będziesz musiał walczyć 1vs4, lub twoi zabiją wrogów i nic dla ciebie nie zostanie. Sam jeden mecz trwa max. 3 minuty więc przez ten czas wiele musi się dziać, nie ma miejsca na zasadzki.
Kolejną rzeczą, na którą NAPRAWDĘ warto zwrócić uwagę to jest tryb otwartego świata z wątkiem fabularnym i zadaniami pobocznymi. Ten tryb jest SUPER! Nie dość, że klimat postapokaliptycznego świata zwala z nóg, tak jeszcze muzyka i wątki robią wielką robotę. Przechodząc do tych misji głównych to ukazują one historię świata po wirusie, mamy okazję pracować dla paru gangów kształtujących nowy świat, czyli Nomadów, Scavengerów, Lunaticów, Vulturów, Bladespinów, i więcej. W trakcie wykonywania głównej historii natkniemy się na wiele ciekawych postaci, jedyne czego w tym wszystkim brakuje to dubbingu do nich. W misjach pobocznych pracujemy dla jednego gangu, działając na niekorzyść drugiego. Aktywności jakie wykonujemy to np.: zabijanie, zbieranie kontrabandy. Są też misje grupowe (nazwa wskazuje, że lepiej jest je robić w grupie) polegające na zniszczeniu jakiegoś większego obiektu, czy obranianiu jakiejś stacji radiowej. Głównie aktywności PvE.
Poza jeszcze otwartym światem i zwykłym trybem PvP twórcy dali nam możliwość swoistego treningu przeciwko sztucznej inteligencji 8vs8 (8 realnych graczy kontra 8 pojazdów kierowanych przez komputer). Są jeszcze Raidy polegące na zaliczniu celów w celu eskortowania pojazdu, lub jego niszczeniu, na końcu zazwyczaj jest mini boss, też aktywność grupowa. Jest też tryb gdzie się wybiera pojazd, zabija się przeciwników, niszczy się wrogi transportowiec (tzw. leviatan) i się broni swojego. Samych rodzajów rozgrywki jest dużo i na pewno co niektóre mogą przypaść do gustu.
Podsumowywując dobry samouczek, świetny klimat, dużo akcji i możliwość wylania swojej kreatywności tworzy z Crossout’a świetną produkcję, minusem jest brak wsparcia dla języka polskiego, ale to się ma w przyszłości (podobno) zmienić. Kontentu jest w tej grze sporo, o paru rzeczach nie napisałem, na przykład o aktywnościach gildyjnych, ale to nie jest coś wielkiego. Najważniejsze jest to, że Crossout cały czas ma wsparcie, są eventy jak np.: wielkanocny, polecam, bardzo kreatywny polegający na szukaniu jajek. Jeśli szukacie gry MMO przy, której możecie się fajnie bawić to Crossout jest w sam raz dla Ciebie!