"Mój punkt widzenia na Majora w Rio de Janeiro"
Od samego początku byłem zwolennikiem organizacji Majora w Rio, niesamowita atmosfera kibiców powodowała ciarki na samą myśl o tym. Niestety jak to bywa już od długiego czasu żadna z Polskich drużyn nie dostała się na Majora w Rio, mimo że w kwalifikacjach IHG walczyło to niestety w pierwszym meczu musieli uznać wyższość dużo bardziej utytułowanego Navi (wspaniały mecz rozegrał "Elektronic" ,który zakończył mecz ze statystykami 41-10). W drugim meczu ulegli również mocnej drużynie OG, Odbili się w meczu przeciwko Fantasy, ale swoje zmagania w kwalifikacjach zakończyli porażką z Tureckim Sangal. Sensacją w kwalifikacjach było odpadnięcie najbardziej utytułowanej ekipy świata, czyli Astralis oraz bardzo mocnej drużyny G2 Esports w składzie z młodym talentem MOnesey'em. 31 Października ruszyła pierwsza faza rozgrywek. Nie zabrakło Polskich akcentów w zagranicznych zespołach, w pierwszej kolejce nie doszło do większych sensacji faworyci nie zawiedli, przechodząc gładko resztę kolejek i zespoły takie jak: Cloud9, Fnatic, Mousesport awansowały do dalszej fazy rozgrywek. NIestety pożegnaliśmy dwóch Polaków - Siuhego z GamerLegion oraz Fik'a z OG.
5 Października zaczęła się runda mistrzowska do rywalizacji dołączyło 8 drużyn z fazy legend. W roli faworytów stawiało się Natus VIncere z fantastycznych Simple'm oraz Faze Clan, gdzie było połączone doświadczenie Karrigan'a z młodością Ropz'a. Jednak od początku faworyci zawodzili bardzo szybko NIP oraz Faze pożegnało się z turniejem, nieco później z turniejem pożegnał się Team Vitality. Ku ucieszę Brazylijskich fanów tak samo szybko do finałowej "8" zakwalifikował się jedyny w tej grupie zespół gospodarzy czyli Furia. W pierwszym półfinale Outsiders, które niespodziewanie się znalazło w czołówce gładko odprawiło powracający na majora zespół Fnatic wygrywając 2-0 ( w mapach 16-11, 16-8). W drugim półfinale Cloud9 uległo młodej drużynie Mouz, mecz był wyrównany i skończył się wynikiem 2-1. Na następny dzień Team Spirit uległo bo walce z Heroic, oraz w najciekawszym meczu tej fazy Navi mierzyło się z Furią i dosyć niespodziewanie uległo Brazylijczykom 2-1.
12 Października rozpoczęły się półfinały. Pierwszym spotkanie było spotkanie "Myszek" z rewelacją tego turnieju, czyli Outsiders. Do finału wszedł zespół z regionu CIS (fantastyczny mecz rozegrał snajper drużyny Outsiders, czyli Jame). W drugim starciu Kibice nie pomogli gospodarzą w ograniu Duńskiego kolektywu. Heroic ograło Furię 2-1 i to oni zameldowali się w finale. Finał niespodziewanie był w pełni pod panowaniem Outsiders, Biedni Duńczycy byli bezradni i pierwszą mapę przegrali 16-12. Druga mapa to koncertowa gra w wykonaniu Rosjan w szczególności Fl1t'a, który zagrał kapitalny finał. Mapa zakończyła się wynikiem 16-5 i sensacyjnym triumfatorem zostało Outiders, a zawodnikiem turnieju snajper tej drużyny Jame.
Według mnie ten Major przejdzie do historii jako najbardziej sensacyjny. Wiele osób w tym ja, które układało swój Pick'em nie brało pod uwagę takiego przebiegu.
Następny turniej tej rangi odbędzie się w 2023 roku zorganizuje go Blast, który robi moim zdaniem najlepsze turnieje CSGO.