20.02.2018
Osobista recenzja cs go.
W cs'a gram od niedawna, bo około miesiąca. Gra mnie niesamowicie wciągnęła. Nie byłem do niej przekonany, ale koledzy mnie namówili i kupiłem. Wcześniej grałem tylko w battlefieldy i myślełem, że nic mi się równie nie spodoba, jednak była to błędna myśl. W cs go najlepsze są gry turniejowe, czuje się wtedy najlepsze emocje. Spodobały mi się również deathmatche, w których na prawdę dużo się dzieje. Uważam, że demolka i wyścig zbrojeń to też świetne tryby. Jedyny tryb, którego nei lubię to uproszczony. Gra w csa powinna być przemyślana, nie pochopnie podejmowane decyzje o wejściu w jakieś miejsce, ponieważ wrogów czasem nie widać na mapie i można dostać niespodziewany strzał w głowę (nazywany headshotem) nie znając nawet pozycji nieprzyjaciela. Gra z kolegami jest super!
Grając w tę grę możesz zdobyć
100
Graj
Do wad gry należy to, iż czasem można spotkać toksycznych ludzi wyzywających rodzinę. Ruski na serwerach też potrafią nieźle zdenerwować... Nie zbyt fajne są też kary czasowe, ale je dostaje się tylko na tryb turniejowy i w dodatku za złą grę, także jeśli będziesz grał normalnie, bez trollowania nie masz się czego bać. Interesujące są też skiny, w które można sie nieźle wkręcić. Pojawia się chęć zdobycia jak najdroższysz, najrzadszych. Najrzadziej zdobywanymi są tak zwane ''kosy''. Są to ultra rzadkie przedmioty specjalne. Mają kolor złoty. Najsłabsze skiny mają kolor szary. Nie są zbyt dużo warte, czyt. około 0.01$, jednak gdy zobaczy się kogoś na mapie ze skinem wartym 100$ robi to wrażenie. Skiny wypadają z meczów, można je kupować na steamie, zdobywać za wydawanie bananków na stronie www.bananki.pl
Grając w tę grę możesz zdobyć
i
100
Graj
Podsumowując przy grze można się czasem nieźle zdenerwować, chociaż sama w sobie jest przyjemna. Ma dobrą grafikę, świetne mapy, na prawdę mało bugów (przez miesiąc jedyny jaki zauważyłem to zbyt długo trwające okienko głosowania). Ze skinami można się też ładnie pobawić, rywalizować, by mieć jak najlepsze. Moją ulubioną mapą ranked jest office. Świetnie się przy niej bawię. Dobrze ją znam, więc gra nie jest trudna i rzadko kiedy da się mnie na niej zaskoczyć. Najgorszą mapą, przynajmniej dla mnie jest Italiy. Counter Strike: GO ma wiele różnych trybów, każdy znajdzie coś dla siebie. Od map niczym z bf'a do iście hardcorowych. Gra ma przejrzyste menu, wiadomo co i jak. Są polskie napisy, więc bez trudu sobie poradzimy. Owianą sławą, wręcz legendarna mapa w csie to dust 2.