Przedstawienie drużyn na FACEIT Major Londyn 2018.
FaZe Clan - Finalista ze stycznia. Wiele tam się nie działo, oprócz przerwy Olofa, który wrócił już do gry. Półfinał jest ich obowiązkiem, a może odniosą większy sukces?
Fnatic - Ostatnio ćwierćfinał i myślę, że powtórzą ten ''wyczyn''. Doszło u nich do dwóch zmian - odejście Lekr0 oraz Goldena.
G2 - Również ćwierćfinaliści, ulegli późniejszym triumfatorom. Również dwie zmiany - apEX oraz NBK. Osobiście mocno im kibicuję!
MIBR - Stary skład SK Gaming, doszli oni do półfniału. Teraz jest to ich obowiązek. Do składu doszedł Tarik oraz Stewie2K.
Mousesport - Ćwierćfinaliści styczniowego Majora. Myślę, że stać ich na powtórkę tego wyczynu. ''Nowym'' zawodnikiem jest tam Snax.
Na'Vi - Ostatnio doszli do półfinału jednak teraz obstawiam, że dojdą do finału. W organizacji nie doszło do żadnej zmiany.
Winstrike Team (ex QBP) - O nich nie mogę wiele powiedzieć. Według mnie odpadną po trzech meczach.
Astralis - Niepowodzenie na ostatnim majorze, jednak teraz, jestem pewny, że wygrają cały turniej. Zmiana Kjearby'ego na Magiska wyszła na plus
Gambit - Po odejściu Zeusa nie jest to już świetna drużyna. Według mnie szybko odpadną.
Team Liquid - Ta organizacja będzie bronić honoru amerykańskiej sceny. Mogą pokusić się nawet o półfinał.
North - Ostatni Major to po prostu dramat i ich wykonaniu. Teraz nie spodziewałbym się również fajerwerków chociaż może Kjearbye coś wyczaruje.
Space Soldiers - Ostatnio otarli się o mały sukces w styczniu. Jest to jednak drużyna, która średnio radzi sobie na lanach.
Vega Squadrom - Rewelacja styczniowego majora, która nie podtrzymała formy, odsunęli oni keshandra od składu. Według mnie szybko odpadną.
Virtus.pro - Wielka zagadka, aż dwie zmiany + pewne odejście Byaliego po Majorze. Kibicuję im mocno, ale wątpię, że odniosą jakiś większy sukces.
compLexity Gaming - Zwycięzca miniora, jednak wątpię, że coś ''ugrają'' w Londynie.
HellRaisers - Świetna drużyna, jeśli woxic będzie w formie to będzie mógł wysoko poprowadzić drużynę.
Ninjas In Pyjamas - Nareszcie! Powrót legendarnej drużyny na najważniejszy turniej! Myślę, że dojdą nawet do ćwierćfinału. Trzymam kciuki!
OpTic Gaming - Drużyna z potencjałem. Cajunb oraz k0nfig robią tam ogromną robotę. Może być to czarny koń turnieju.
Renegades - Świetna drużyna z Australii. Mogą również okazać się niespodzianką.
Rogue - Nie wiem co mogę o nich napisać - nie widziałem ich gry nigdy. Jedyne co mogę dodać to, że gra tam Hiko
Team Spirit - Według mojego zdania szybko pożegnają się z turniejem. Ich styl nie powala.
TyLoo - Świetna drużyna! Kolejny czarny koń turnieju. Niedawno wygrali IEM Szanghaj, więc mogą patrzeć w przyszłość z głową do góry!
To byłoby na tyle. Jakie macie swoje przeczucia? Jak zagra Virtus.pro? Kto wygra Majora? Zapraszam do kulturalnej dyskusji.