16.07.2017
Estogan - gry za bananki #5
Dzisiaj poruszymy temat gry Estogan. Jest to oczywiście przeglądarkowa gra multiplayer. Dla chętnych do zdobywania bananków mobilnie jest to obowiązkowy tytuł - nie wymaga flasha, wszystko zaprojektowane jest tekstowo, lub bardzo uproszczonymi obrazkami 2D.
Na czym polega Estogan? Na początku wybieramy jedną z kilku klas naszej postaci. Każda z klas charakteryzuje się innymi bonusowymi statystykami, spycjalizacją i unikalną umiejętnością pasywną. Przykładowo dla jednego bohatera będzie to większa szansa na dropnięcie rzadkiego przedmiotu, a dla drugiego większa ilość zdobywanych monet.
Interfejs w grze Estogan jest co prawda ładnie zaprojektowany, ale przy tym bardzo nieczytelny oraz trudny i niewygodny w obsłudze. Jest to najprawdopodobniej największa wada gry, która zniechęca do dalszej rozgrywki.
Grając w tę grę możesz zdobyć
100
Graj
Ten problem chociaż częściowo niwelować powinien samouczek. Niestety w przypadku gry Estogan rzuca nam on hasła, które zrozumiałby tylko doświadczpny gracz... Pomocy szukać możemy na szczęście u graczy na livechacie - Ci są jak zawsze niezawodni. Wracając do samouczka - kolejnym jego problemem jest to, że ma on bardzo krótki czas trwania, nie jest to ograniczone brakiem mechanik, bo na to w Estoganie zdecydowanie nie można narzekać, a tym, że tutorial jest źle skonstruowany.
Gdy samouczek został ukończony i dostałem pierwszą, zdaje się losową misje, znowu byłem załamany. Kolejny quest opierający się na schemacie "zrób coś o czym nie wspominaliśmy wcześniej korzystając z naszego nieczytelnego interfejsu".
Tak przedstawiają się główne minusy tej gry. Nie przeczę, że nie przypadła mi ona za bardzo do gustu. A szkoda, bo ma potencjał.
Grając w tę grę możesz zdobyć
i
100
Graj
W dużym skrócie o zaletach produkcji: odmówić nie można jej rozbudowanych mechanik. Przede wszystkim spodobał mi się rozwinięty sytem rozwoju naszej postaci (lepszy niż ten obecny w na przykład Shakes amd Fidget). Do tego możliwość budowy infrastruktury jak z świata plemion - opiera się jednak na nieco innych, moim zdaniem bardziej rozbudowanych i ciekawych rozwiązaniach. Klimat gry jest na prawdę interesujący. Wiele nawiązań z Shakes and Fidget się pojawia ("lochy", wyprawy, bitwy na arenie z innymi graczami, i tym podobne), jednak Estogan nie jest kopią, a unikalnym dziełem zbierającym systemy, na których opierają się inne produkcje.
Przejdźmy do kwestii bananków, czy warto? Standardowo - pierwszy quest zapoznawczy z grą jest prosty, wręcz obowiązkowy dla wszystkich. Potem zabawa z misjami nie jest już tak przednia i w moim osobistym odczuciu nie warta zachodu.