Gear up czyli wojny czołgów.
GARŚĆ INFORMACJI
Gear up jest dziełem studia Doctor Enterteiment. Mamy tutaj do czynienia z grą w, której sterujemy zbudowanymi przez siebie pojazdami, które walczą z maszynami innych użytkowników. Po tym wstępie przejdźmy do zalet, a później zajmiemy się wadami aby na końcu odpowiedzieć na pytanie czy opłaca się zagrać w ten tytuł.
ZALETY
- Dobry system jazdy. Nasze czołgi są łatwe w sterowaniu. Przyjemnie się nimi kieruje.
- Fajne bronie. Od zwykłych dział, po lasery a na wyrzutniach rakiet skończywszy. Do wyboru do koloru.
- Taktyka. Wszystkie części mają wpływ na zachowanie naszego pojazdu. To jak nasza maszyna będzie działać zależy tylko od nas. Możemy stworzyć powolną ciężką fortecę na kołach, lub innym podwoziu, siejącą zniszczenie za pomocą wyrzutni rakiet. Ale nic nie stoi nam na przeszkodzie w stworzeniu bardzo szybkiego pojazdu na robotycznych pajęczych nogach, który strzela laserami. Wszystko zależy od naszej strategi (ewentualnie od naszego kaprysu).
- Dobrze zrobione mapy. Są ciekawe, ładne i wielo-poziomowe. Idealnie możemy na nich wykorzystać zdolności naszych czołgów.
- Tempo. Podczas rozgrywki cały coś się dzieje, pociski latają, maszyny wybuchają, ktoś spada z wysokości itd. Wpływ na szybkość potyczek ma również szybkość respawnu po zniszczeniu nas – trwa tylko kilka sekund.
- Krótkie rundy – jeżeli mamy niewiele czasu na granie. To ten tytuł jest po prostu idealny, żeby się odprężyć.
- Cena. A właściwie jej brak. Nie ma nic lepszego niż dobra gra, która nas nic nie kosztuje.
WADY
- P2W. Niestety istnieje możliwość zakupu „lepszej wersji gry, w której są już odblokowane wszystkie części czołgów. Prowadzi to dysproporcji, chociaż nie jest ona szczególnie zauważalna, ale jest.
- Ograniczenie posiadanych części. Nie płacąc możemy, przechowywać ok 9 elementów. Oczywiście jeżeli zapłacimy te 40 zł to będziemy mogli mieć ich ile chcemy.
PODSUMOWANIE
Gear up jest dobrym tytułem. Polecam go szczególnie osobom, które mając niewiele czasu na granie, a chcą się zrelaksować. Bo nie ma nic bardziej odprężającego od intensywnej rozwałki z czołgami w roli głównej.
Moja ocena 8/10