Witaj w Greckim Polis

Nie ukrywam że do gry Grepolis mam wyjątkowo mocny sentyment, a to z bardzo prostego powodu. Jest to gra mojego dzieciństwa, pamiętam że grałem w nią będą w gimnazjum i naprawdę zagrywałem się dosyć konkretnie i mocno przy tym naprawdę dobrze spędzając czas. I choć już dawno wyrosłem z gier przeglądowych i wracam do nich co najmniej okazjonalnie, chyba tylko po to aby odświeżyć sobie wspomnienia i dać się rozjechać na morzach (hym...) to akurat do tej gry mam wyjątkowy sentyment, a no dlatego że za moich czasów wydawało się że gra w to każdy, każdy o Grepolisie słyszał, każdy konto miał i każdy grał. I choć faktycznie Grepolis majstersztykiem nie jest to mógł się swego czasu pochwalić całkiem sporą ilością graczy, ciekawym pomysłem, dobrą rozgrywką i ogólnie był całkiem dobrą i przyjemną grą w tamtych latach. No ale od tego czasu minęło sporo czasu, gry przeglądarkowe znacząco straciły na popularności i osłabły, a dosyć prosta rozgrywka którą oferowały już dzisiaj tak nie cieszy ani nie zachwyca. Mimo to wciąż na serwerach gry są jeszcze jacyś ludzie i choć szału nie ma, gra może z parę tysięcy, ktoś tam niby jest, to dawno ta gra ma za sobą swój złoty czas. Zapraszam do recenzji gry którą zachwycałem się w gimnazjum, zapraszam do antycznej Grecji.

Grepolis zadebiutował w grudniu 2009 roku, został stworzony przez niemieckiego kolosa tej marki, InnoGames który odpowiada za stworzenie bądź wydanie większość tytułów przeglądarkach (Forge of Empire, Plemiona, Elvenar, OGame i inne). Grepolis jest klasycznym przedstawicielem swojego gatunku jest to osadzony w antycznej Grecji gra o zarządzaniu miastem. Mamy tu pewne klasyczne rozwiązania, rozwijamy miasto, rozbudowujemy zbieramy surowce, budujemy obronę, tworzymy swoją armię oraz opracowujemy technologie. Przy tym rozbudowujemy swoje imperium morskie, budujemy nowe miasta a na koniec zasilamy jakiś sojusz. No dobrze ale najpierw poklei : choć mechaniki Grepolis wydają się bardzo proste, i rzeczywiście są takie, to gra za bardzo na tym nie cierpi. Oż oczywiście klasycznie budujemy i rozbudowujemy swoje miasto, robimy armie, statki oraz technologię jednak ta gra ma pewnie bardzo przeze mnie lubiany aspekt starcia z innymi graczami. Otóż najpierw rozbudowujemy swoje Polis, i po pewnym czasie kiedy już mamy sporo armii a nasze miasto osiągnęło najwyższy stopień rozwoju przychodzi czas na poszukanie nowego miejsca pod kolonizację bądź, co ja bardzo lubiłem, podbicie miasta innego gracza. Nasze Polis jest umieszczone na wielkiej mapie morskiej, my na jednej z wysp, i jeśli nam się uda na tej wyspie nie jesteśmy sami, możemy mieć sąsiada, możemy wówczas po opracowaniu odpowiedniej technologi podbić naszego sąsiada i zająć jego miasto, co muszę przyznać że zajmowanie miast w Grepolis było zawsze dla mnie bardzo przyjemnie. Gracze mogą wchodzić ze sobą w wielkie wojny, tym bardziej kiedy zawiązują one bloki współpracowników, tak zwane Sojusze. No właśnie sojusze, to woku nich kręci się niemalże cały rdzeń rozgrywki, mechaniki zwycięstwa na danym świecie jest mniej więcej taka że celem sojuszu jest budowa cudu : Cud buduje się poprzez zajęcie jednej z wysp całkowicie przez jeden konkretny sojusz, wówczas to następuje budowa cudu, sojusz który wybuduje jako pierwszy cud wygrywa. Wówczas to świat zostaje zamknięty, dany sojusz jest zwycięski i całe gildie/sojusze przenoszą się na nowy świat, jeśli oczywiście przetrwają gdyż nie ma co się oszukiwać sojusze w Grepolis rzadko kiedy długo się trzymały. Ta dosyć ciekawa mechanika wymagała od graczy niemalże ciągłej walki o dominację, albo w trakcie budowy cudu albo przed, aby konkurencyjny sojusz nie mógł zaszkodzić.

No oczywiście Grepolis fajną przeglądarką jest, no dobrze ale czy ma wady, otóż ma i każda gra się ich nie pozbędzie, zawsze znajdzie się jakaś wada. Wadą Grepolisu była zła optymalizacja pamiętam że ma moim i tak dość dobrym jak na tamte czasu komputerze i systemie XP gra robiła dziwne rzeczy. Innymi rzeczami była długość, naprawdę budowy niektórych budynków czy marszów marni były wyjątkowo długie i zajmowały mnóstwo czasu przez co rozgrywka strasznie mocno się dłużyła. Ale z pewnością najważniejszą złą rzeczą w Grepolis, nie wadą ani nie błędem ale zła rzeczą, jest swoiste porzucenie przez twórców. No jasne gra sobie istnieje i wogóle ktoś tam w nią pewnikiem sobie gra i takie tam, ale działa to wszystko niemalże jak w Plemionach. Gra jest martwa i porzucona przed twórców, pod czas takiego Forge of Empire ciągle jest rozwijane, dostaje łatki oraz różne aktualizację i ogólnie widać że twórca dba o tą grę to mam wyraźne wrażenie że Grepolis i pozostałe produkty InnoGames zostały odstawione na dalszy plan i wogóle nikt się nimi nie zajmuje. Co prawda od czasy do czasu w Grepolis są jakieś wydarzenia okresowe i może od czasu do czasu jakieś łatki jednak wyraźnie widać że nie jest to obecnie główny produkt twórców. Wyraźne jest to choćby pod względem rozszerzania zawartości. Za moich czasów do gry właśnie dodawano nowego greckiego bożka do panteonu który możemy wybrać do opieki nad naszym miastem, wówczas była to Artemida...albo Andromeda nie pamiętam już ale coś mniej więcej takiego. No i od tego czasu potem cisza kompletna...podczas kiedy można by dodawać nowych bogów do panteonu i rozwijać grę dalej o nowe mechaniki to widać twórcy nie widzą już pieniądza z tej gry, ani też większego sensu w rozwijaniu jej czy poszerzaniu. Istnieć sobie może, może jakiś grosz jeszcze z niej wpadnie, może coś tam się kiedyś wyśle jaką łatkę czy poprawkę ale obecnie Grepolis odszedł w cień.

Sam nie wiem czy polecać Grepolis, w gimnazjum dobrze się przy tym bawiłem ale obecnie nie jest to gra na dzisiejsze starty.

Pozdrawiam serdecznie. Tybero