A great hero, not a zero!
Właśnie taka powinna być pełna nazwa tej gry! A GREAT HERO, NOT A ZERO!
Moja przygoda z tą grą ciągnie się już od kilku lat. Pierwszy raz zobaczyłam reklamę tej gierki w 2016 roku. Nie znałam tej gry wcześniej, nie słyszałam nawet żeby ktoś z mojego otoczenia o nie mówił. Z tego co pamiętam startowała wtedy nowa edycja serwera PL17. Sama nie wiem jak to się stało, że już następnego dnia po zarejestrowaniu, nie chciałam się rozstawać z moją postacią, która jeszcze wtedy mogłaby brać udział w pokazach najsłynniejszych domów mody :D. Z misji na misję, aż do końca energii. Z czasem same misje nie dawały mi takiej satysfakcji. Oczywiście postać się rozwijała, nowe stroje, punkty mocy, ale wciąż czegoś brakowało. Zaczęłam próbować z pojedynkami. Jak się okazało, słabszą postacią też można zdziałać wiele! Do czasu... Brakowało mi tylko mądrego rozporządzania punktami umiejętności. Metoda prób i błędów jest najlepszym nauczyciele. Podpowiem wam tylko, że podwójne I to klucz do sukcesu!
W lidze zajmowałam coraz to wyższe miejsca, aż w końcu dostałam wiadomość z zapytaniem czy nie chciałabym dołączyć do drużyny. Oczywiście, że się zgodziłam, bo to kolejne wyzwanie i kolejny sposób, żeby jednak znowu dowiedzieć się czegoś więcej. Na początku nie wiedziałam "z czym to się je" ani na czym tak naprawdę polega moja rola w tej o to drużynie. Na szczęście trafiłam na wspaniałych ludzi, którzy wymieniali się ze mną niezwykle przydatnymi wskazówkami. Z racji tego że edycja serwera była już od kilku miesięcy, a oni doświadczenie w grze mieli znacznie większe od mojego jeszcze szybciej udawało mi się wbijać coraz to wyższe poziomy, ale i boostować moją postać tak, że w rankingu zajmowałam już naprawdę przyzwoite miejsca. Wtedy też dowiedziałam się, że warto zobaczyć kryjówkę. Po namowach moja zaczęła pełnić w końcu jakąś rolę i coraz głębiej w dół się poszerzać :D Rozbudowywanie jej (niezwykle czasochłonne ze względu na budowe pomieszczeń) dawało mi ooogromną satysfakcję, ale i przynosiło korzyści!
To pokazuje tylko tyle, że HeroZero to nie tylko gra indywidualna. Tam naprawdę jest maaaasa rzeczy do ogarnięcia, ale samemu zajmuje to wszystko znacznie więcej czasu.
Przy tej grze nie tylko świetnie się bawisz, a po prostu się rozwijasz. Próbujesz, szukasz odpowiedzi, zastanawiasz się, zmieniasz, a przede wszystkim poznajesz świetnych ludzi!
Jeśli chodzi o szatę graficzną samej gry, to powiedziałabym, że jest ona dosyć specyficzna, ale czy to nie właśnie ona nas przyciąga? Jej prostota, ale i dopasowane małe detale. Czy to nie idealne odejście od trendu kwadratowych klocków, albo postaci, które w 99% mają oddawać rzeczywistość?
Szczerze polecam tę grę każdemu! Nawet jeśli masz tylko 15 min dziennie wolnego czasu, ale chcesz zrobić coś innego niż przeglądanie śmiesznych filmików. Przekonacie się, że warto!
Od PL17 do PL26 z drobnymi przerwami. CZAS WRÓCIĆ!
Wyczekujcie Wielkiego bohatera, a nie żadnego zera! :>