Hero Zero, kolejna genialna gra Free to Play !

Nie mogę powiedzieć, że nigdy nie grałem wcześniej w "Hero Zero", bo pamiętam jak dziś potrafiłem zarywać przy tym tytule nocki aby wzmocnić mojego bohatera. Uderzające podobieństwa do gry "Shakes & Fidget" sprawiały, że traktowałem przez długi czas te dwa tytuły na równi sobie. Dlaczego więc uważam "Zerowego bohatera" za produkt odrobinę gorszy ? Przekonajcie się czytając tą recenzję !
Zacznijmy od tego iż nie zaczyna się tutaj od rejestracji do gry, a od stworzenia bohatera, którego będziemy prowadzić ku wyżynom działalności super bohaterskiej. Ja starałem się odwzorować siebie, ale jako iż nie można manipulować poziomem otyłości, wyszła mi moja wyidealizowana, chuda wersja.
Rozgrywkę rozpoczynamy od krótkiego samouczka, który mówi nam o zasadach panujących w świecie gry i po krótkiej chwili jesteśmy całkowicie woli.

Pieniądze zarabiamy tutaj poprzez wykonywanie rożnych zadań w naszym sąsiedztwie, od ratowania kotków na drzewach po zbiciu bandy łobuzów osiedlowych. Misje są absurdalne, a przez to zabawne. Po dokonaniu wyboru komu najpierw ruszyć na pomoc musimy poczekać aż nasza postać dotrze w określone miejsce, a na końcu (nie zawsze) czeka nas walka z oponentem. Po wyczerpani przez nas paska energii jednak, nie możemy już wyruszać na kolejne przygody i musimy odpocząć.
Zbroje znajdujące się w grze to nic innego jak kupa śmieci znalezionych w pobliskim śmietniku. Naszą peleryną może być stara ubrudzona folia, zbroją przenikający szlafrok, a maską ukrywającą naszą tożsamość może być stara maseczka pielęgnacyjna z kawałkiem ogórka.
Poza tym w grze jest dostępna cała masa innych aktywności i miejsc do odwiedzenia, których ikonki są dolnym pasku. Warte według mnie uwagi to :
- Pojedynek i liga - miejsce w którym możemy wyzwać na pojedynek innego gracza
- Trening - jeden z dwóch sposobów podnoszenia swoich statystyk
- Zadania nadzwyczajne - specjalne zadania dawane nam od gry, które możemy odblokowywać posiadając odpowiednio wysoki poziom
- Twoja drużyna - odpowiednik gildii z innych gier

Graficznie tytuł prezentuje się bardzo dobrze. Komiksowy styl podkreśla lekki ton produkcji i nadaje specyficznego charakteru i klimatu.
Muzyka w grze praktycznie nie występuje, prócz efektów dźwiękowych oznaczających zakończenie zadanie, czy śpiew ptaków na ekranie misji, to nie uświadczymy tutaj nic innego, szkoda.

Nie można się oprzeć wrażeniu, że twórcy inspirowali się bardzo podobnym tytułem : "Shakes & Fidget". Nie jest to oczywiście nic złego, lepsza inspiracja niż chamskie kopiowanie wszystkiego jeden do jednego. Ale nadal uważam, że gra "Hero Zero" to produkt odrobinę gorszy. Klimat od zera do superbohatera ujdzie, ale brakuje mu czegoś. Nie ma tutaj żadnych klas postaci, historyjki które robią za pretekst do rozpoczęcia questa są zabawne, ale ograniczają się do świata realnego. Shakes ma o tyle łatwiej iż dzieje się w świecie fantasy, a to daje dużo większe możliwości na wymyślenie zwariowanych przygód. W "Hero Zero" brak odpowiednika warty, więc za okres czekania aż odnowi nam się energia nie dostaniemy nic. Mimo wszystko produktowi temu dużo nie zabrakło do osiągnięcia tytułu "najlepszej gry free to play", ale jednak ląduje ona w moim rankingu na miejscu drugim.


Plusy :
- Komiksowa grafika
- Przemyślane systemy sterująca grą
- Zabawne historyjki przy quesach
- System rozwoju postaci

Minusy :
- praktyczny brak muzyki

Grafika : 9/10
Muzyka : 4/10
Gameplay : 9/10
Klimat : 8/10
Ocena końcowa : 7,5/10

Grając w Hero Zero na pewno zainteresują Ciebie Najlepsze darmowe gry mmorpg