Jak zostać królem Need For Speeda?
Sposób 1
Mówią, że trening czyni mistrza. Tak też jest z tym sposobem. Wybierasz sobie jeden z wyścigów na mapie. Najlepiej, aby był niedaleko twojego garażu. Wiecie o co chodzi? Po prostu, żeby zbędnie nie jeździć. Na wybranym torze, jeździsz, jeździsz i jeszcze raz jeździsz. Co to da? To da, że po około 10 wyścigach na tym torze, będziesz pamiętał go na pamięć i żaden rywal na nim nie będzie Ci straszny. Później dochodzą do tego zakłady poboczne i zanim się obejrzysz, będziesz mierzył się na najlepszymi gangami wyścigowymi.
Na początku gry mamy w garażu dwa auto. Jedno terenowe, drugie wyścigowe. Metoda polega na tym, aby zająć się tylko jednym z nich. Załóżmy, że wyścigowym, warto wybrać to auto, ponieważ do większości misji właśnie jego używamy. Później się jedynie nim ścigamy i go ulepszamy. Po nie długim czasie auto przerośnie wasze oczekiwania, a jak już tak będzie to możecie zająć się drugą furą ;) Wskazówką do tego sposobu jest, aby kiedy dostajemy za wygrany wyścig kartę ,,Speed" sprzedać ją i kupić wybraną przez siebie kartę w warsztacie. Dlaczego, taki trik się opłaca? Niektóre karty nie przynoszą dodatniego overalu samochodu, a go odejmują, ponieważ prawie każda naprawa w grze coś podnosi, a coś osłabia. No w takich przypadkach, troszkę dużo odejmuje.. ;)
W grze zawsze mamy jakieś misje, są to zadania typu; odbij ciężarówkę z rąk famili (rywalizująca z nami drużyna), czy też coś bardziej prostego jak wygraj wyścig. Chodzi o to by brać udział jedynie w misjach. Jest to dość ciekawy sposób, ponieważ często za wykonane misje nie otrzymujemy pieniędzy, a samochody, wraki, czy części do napraw i ulepszeń. Po za tym wykonując misje robimy postęp w grze, a jazdy w wyścigach ulicznych to tylko sposób na zarobienie pieniędzy na wymarzone auto ;). Warto również wspomnieć o fakcie, że im do dalszego zadania dojdziemy, tym za następne misje, będziemy otrzymywali lepsze nagrody.
Myślę, że naprawdę warto wykorzystywać ten sposób i to nie tylko w tej grze. To się tyczy praktycznie wszystkich gier, ale o tym kiedy indziej.
Pozdrawiam