Kolejny nienormalny złoczyńca- recenzja Far Cry 5
(Jeśli nie chcecie czytać fabuły, przesuńcie artykuł do następnej części.)
Fabuła
Akcja toczy się na terytorium fikcyjnego hrabstwa Hope. Nasz bohater jest policjantem. Ma on za zadanie zniszczyć pewien kult religijny znany pod nazwą Projekt u Bram Edenu. Przywódcą kultu
jest Joseph Seed. Po raz kolejny w serii mamy do czynienia z szalonym złoczyńcą.
Rozprawia się on okrutnie ze swoimi przeciwnikami.
Do gracza w trakcie przygody dołączają sojusznicy: Grace Armstrong, Nick Rye, Adelaide Drubman, Hurk Drubman oraz oswojone zwierzęta: pies(Boomer), puma(Peaches) i niedźwiedź(Cheeseburger).
Jednak gdyby spojrzeć logicznie na fabułę to okaże się, że nie jest ona najlepsza. Dlaczego akurat to nam przyszło rozprawić się z tym kultem religijnym? Równie dobrze mogłoby się z tym rozprawić FBI. USA ma też najlepiej rozwinięta armię.
Rozgrywka
Rozpoczynając grę mamy możliwość wybrania płci naszego bohatera. Po świecie poruszamy się min. łodzią, samochodem i samolotem. Jednak zaczynając grę lepiej gdy będziemy podróżować pojazdami na kołach, by zaznajomić się dobrze z mapą. Latanie helikopterem lub samolotem nie będzie najlepszym wyjściem.
Występuje system rzemiosła, czyli możemy tworzyć i naprawiać przedmioty. Dodano możliwość wynajmowana najemników, którzy nam pomagają w walce. Każdy z nich posiada inne umiejętności. Podczas grania możemy znaleźć dzikie zwierzęta i je oswoić.
Podobnie jak w Far Cry 4, tutaj jest możliwość ukończenia gry w około 10 minut.
Podsumowanie
Ubisoft zrobił bardzo dobrze układając fabułę w USA. Co do samej fabuły, nie jest ona jakoś najlepsza(Far Cry 3 ma bardzo ciekawą fabułę). Osobiście nie podobają mi się zakończenia tej gry.
Jak już wcześniej pisałem, po raz kolejny raz mamy do czynienia z szalonym gościem(jak już na Far Cry przystało). Przydało by się coś nowego, bo zmienia się tylko fabuła ale cel jest ten sam: zniszczyć szaleńca.
Patrząc pod względem pojazdów, broni, grafiki to Far Cry 5 wygrywa z całej serii. Ale według mnie mnie Assassin’s Creed Origins pozostaje najlepszą jak dotąd grą Ubisoftu.
Pozdrawiam :)