Konferencja E3 Bethesda - Co nowego w grach?
Przede wszystkim - konferencja nie trwała za długo, bo tylko 40 minut, ale uważam to za ogormny plus. Twórcy sami stwierdzili co mają ciekawego do pokazania i pokazali to bez zbędnego mydlenia oczu, tak jak to było w Microsofcie. Tam przedstawiono gry, które nie przedstawiały nic nowego. Także i ten artykuł nie będzie za długi.
Bethesda VR - Wirtualna rzeczywistość w grach, czyli wydaje się że rzecz już prawie nieunikniona. Może i dobrze, może i źle. Ja z wirtualną rzeczywistością styczność miałem dosłownie przez chwilę, dlatego za bardzo nie będę się wypowiadać, ale do gier akcji tak średnio się to nadaje. To VR też mnie jakoś nie zachwyciło - lecimy dalej!
Dishonored: Death of the Outsider - Jak to Dishonored, wygląda bardzo dobrze, wręcz świetnie. Nie jest jakoś niesamowicie, twórczo, ale stworzono nam (przynajmniej mi) wszystko to czego byśmy mogli oczekiwać. Jeszcze nie zdążyłem ograć wszystkich poprzednich części, a tu już kolejna! Nic tylko zbierać wolny czas!
Quake Champions - Zero nowych informacji o grze, ten trailer pojawił się chyba dlatego żeby przypomnieć o samym fakcie tworzenia tej gry - czy jest jeszcze szansa wskrzesić tego trupa? Szczerze mówiąc wątpię - nawet bardzo wątpię. Jednak trzeba trzymać kciuki za twórców - chciałbym żeby było lepiej!
Wolfenstein II: The New Colossus - Tutaj natomiast widać klimacik z poprzedniej części. Póki co wygląda to bardzo ładnie, obiecująco. Mam nawet ochotę kupić preorder, ale jednak się powstrzymam, co też i wam serdecznie polecam. Przecież wiemy jak to jest z tymi trailerami - często odsłaniają to co najlepsze, a zakrywają to co najgorsze. Jednak jeszcze trzeba poczekać - a czekamy już całkiem długo!