League z oczu Nooba- czyli jak go widzą gracze początkujący
Ostatnio postanowiłem, że jako wiele z moich przyjaciół gra w LoL'a i często gadają tylko o tym, postanowiłem, że też sobie zagram nawet tylko po to żeby mieć z nimi temat do rozmów Co mnie w nim zdziwiło, to dosyć słaby tutorial, który pokazuje Ci, że PPM strzelasz a skille masz pod QWER. Następny tutorial nazwany "treningiem bojowym" wrzuca na głębokie wody i mówi:" wybierz sobie linię i graj. Musisz zniszczyć TO tam. Sobie myśle, no dobra idę na środek bo najbliżej. I to był cały tutorial. Od czas udo czasu dostawałem zadania typu zabij te tam potwory czy zniszcz wieżę. Jakoś ten etap przeszedłem, ale mętlik w głowie nie pozostawał. Po paru grach na boty, rozumiałem ogólny zarys gry i mniej więcej na czym polega, lecz wciąż nie wiedziałem po co ten cały las i rzeka.
Pierwsze co mnie zdziwiło to to, że są jakieś ukryte role i każda postać ma z góry ją przypisaną. Ja na przykład chciałem zagrać Ashe na środkowej alei bo grałem nią przez cały tutorial i wszystkie gry na boty, i spowodowało to głębokie oburzenie innych graczy. Jak to ADC na midzie? zaczynali mnie wyzywać od noobów, pytali się ile gram w tą grę że tak gram itd.
Pomyślałem koniec, muszę pogadać z ekipą oni mi to wytłumaczą.
I tak było, wytłumaczyli mi z czym się tą grę je, co to są role, co to za las. W tym momencie gdy to piszę mam prawie 30 lvl (wiem, że to jest maksymalny) i jestem zajawiony na LoLa.
Podsumowanie:
LoL to gra o bardzo dużym Community, jest bo bardzo rozbudowana gra, zupełnie inna od jakiś RPG, czy FPS. Community to jest zamknięte na nowe osoby i poirytowane gdy ktoś jest nowy.
Niemniej jednak po wprowadzeniu, wdrążeniu się w ten świat, zrozumieniu w jaki sposób to wszystko działa, LoL to bardzo dobra gra.
- bardzo mało tłumaczący tutorial
9/10
Zdjęcia dodałem bo musiałem i są one z google grafika, bo nie robiłem screenów podczas gry, a nie wiedziałem że w artykule muszą być zdjęcia. Tekst ma być podzielony na 3 części. Jakby to nie powinno być zależne od twórcy...