Roamujący midlaner Twisted Fate

Witam
Szukasz midlanera, którym będziesz miał wpływ na grę praktycznie na każdej linii? Twisted Fate jest w sam raz dla ciebie! Nie jest to łatwy bohater, ponieważ ciężko się nim gra na magów o dużym zasięgu oraz na assasynów typu zed czy talon do tego umiejętnie trzeba używać jego superumiejętności. Na niskich dywizjach jest dość słaby, nie bez powodu gracze czy to z brązu czy silvera feedują nim robiąc po 0/5 lub więcej. Jego r pozwala na ujawnienie przeciwników i teleportację, tak więc gdy ktoś to ogarnie bezproblemowo może pomóc swoim sojusznikom czy to w wygraniu wymiany czy wzięciu wieży. Twisted Fate jest jedyny w swoim rodzaju. Niestety jak ktoś nie będzie potrafił nim grać to będzie bezużyteczny dla swojej drużyny, coś na zasadzie lee sina czyli jak umiesz grać to będziesz wygrywał dużo gier a jeśli nie będziesz więcej tych gier przegrywał.

Jeśli chodzi o build to myślę, że najważniejszym przedmiotem i niezbędnym będzie Lich bane. Twisted Fatem nie tylko spamimy q i w, ale również autoatakami a lich bane je wzmacnia więc jest ok przedmiotem. Buty raczej sorcery pod przebicie odporności na magie, ale w gorących sytuacjach i nie radzenia sobie przykładowo na zeda mogą być tabi ninja. Zhonya jest niezbędna tylko gdy gramy na assasyna przykładowo zeda lub talona, ponieważ twisted fate ma ciężko na nich bez systemu escape. Rabadon składamy gdzieś w późniejszej fazie gry gdy brakuję nam obrażeń. Void staff kupujemy gdy przeciwnicy składają odporność na magię z automatu zwiększamy sobie obrażenia tak więc super przedmiot. Hextech ten niebieski można złożyć jak się nie ma pomysłu na resztę buildu ja osobiście wole echo luden lub maskę.

Gra twisted fatem kręci się głownie wokół jego r. Gdy mamy aktywną zwracamy uwagę na mapę i gdy widzimy dobrą okazje do teleportacji zastanawiamy się czy nie stracimy dużo minionów lub wieży dlatego warto najpierw spushować przeciwnika po czym steleportować a przed tym wziąć żółtą kartę aby zestunować przeciwnika. Niebieska karta jest świetna na linii, ponieważ daję nam manę i możliwość harrasowania przeciwnika z q. Warto przemyśleć wzięcie teleportu aby mieć możliwość powrotu na linie po użyciu r ale to nie jest jakiś niezbędny czar przywoływacza. Podpalenie jest ok jeśli wiemy, że ugramy daną linię, po teleportacji przydaję się aby zabić przeciwnika. Nie zapominajmy o jego autoatakach, ponieważ co 3 lub 4 atak jest wzmocniony tak więc poza obijaniem przeciwnika z q gdy ma mało hp możemy do niego podejść i bić go z autoataków a gdy mamy lich bane to już jest bajka po prostu.