Legend Online, czyli nie wierz nigdy reklamom gier

Legend online było mi wciskane praktycznie wszędzie, na YouTube, na Facebooku, w wyskakujących okienkach i wielu wielu innych miejscach. Reklamowana jest ona raz jako bijatyka z postaciami z Dragon Ball oraz z innych anime, raz jako FPS, raz jako RPG w świecie fantasy. Sprawiło to, że sam nie wiedziałem czym ta gra do końca jest. Z czystej ciekawości więc postanowiłem sprawdzić ten tytuł.
Rejestracja do gry przebiegła bezproblemowo, podałem swoje dane i już mogłem zacząć grać.
Na początku ukazały mi się animowane logo twórców w trójwymiarze, co sprawiło, że przez chwilę pomyślałem, że to nie może być zła gra, nic bardziej mylnego. Po tym pokazie fajerwerków, ukazał mi się kreator postaci okrojony do wybrania swojego imienia oraz klasy postaci :
- Wojownika męskiego / żeńskiego
- Maga męskiego / żeńskiego
- Łowcy męskiego / żeńskiego
Niestety, jak na mój gust to trochę za mało.

Pierwsze co mi się rzuciło w oczy po stworzeniu swojego awatara to ubogie, a nawet bardzo ubogie animacje postaci. Cała pętla którą możżemy w grze obserwować składa się z około czterech spritów, co jest wręcz nie do pomyślenia. Kolejnych paręnaście obrazków nie zwiększyłoby wymagań gry, a sprawiłoby, że wyglądałaby ona stanowczo lepiej.
System walki jest nawet ok. Nasza rola ogranicza się głównie do obserwowania jak idzie naszej drużynie, lecz możemy także kazać im wykonać jakiś specjalny atak, który wymaga czasu na naładowanie oraz zadaje dużo większe obrażenia przeciwnikowi. Nie jest to więc pozbawione jakiejkolwiek interakcji ze strony gracza,
Gra wydaje się być połączeniem symulatora rozbudowy wirtualnego miasta z Action RPG. Mamy więc własny zamek, budynki w nim się znajdujące oraz wyruszamy sami na różnego rodzaje wyprawy na których wykonujemy zadania.
Podczas questów nasza postać jest przez nas sterowana za pomocą myszy lub jeśli chcemy to możemy nacisnąć nazwę misji aby postać poruszała się sama. Więc jeżeli nam zależy na szybkim przechodzeniu gry aby na przykład wbić duży poziom to się nawet przydaje.

Grafika stoi na przystępnym poziomie, przeszkadza czasami tylko niska rozdzielczość tła, ale da się z tym żyć i nie przeszkadza to bardzo.
Muzykę oceniłbym na prześwietną, gdybym nie był pewien tego czy wszystkie utwory nie są kradzione. Przybywając w mieście wydawało mi się, że mam swego rodzaju deja vu. Po krótkich poszukiwaniach okazało się, że motyw grający w naszym królestwie to również motyw główny gry "The Elder Scrolls III : Morrowind". Nie mogę niestety przyznać żadnych punktów za audio, odejmę wręcz je za przynajmniej jeden ukradziony utwór z bardzo popularnej gry,

Podsumowując, gra "Legend Online" to jedno wielkie nieporozumienie. W tej produkcji drzemie naprawdę duży potencjał, można go jeszcze naprawić wypuszczając aktualizacje, ale na dzień dzisiejszy to istna katastrofa. Nie mogę niestety polecić tej gry nikomu, chyba że nie przeszkadzają mu fałszywe reklamy, ubogie animacje i ukradziona przynajmniej jedna ścieżka dźwiękowa.

Plusy :
- Grafika
- Ciekawy pomysł na grę

Minusy :
- Muzyka użyta z innej gry
- Ubogie animacje postaci
- Nuda
-
Grafika : 7/10
Muzyka : 0/10
Gameplay : 4/10
Klimat : 2/10
+ Bonus za fałszywe reklamy przedstawiające grę taką jaka nie jest : -2 punkty
+ Bonus za ukradzenie przynajmniej jednego utworu muzycznego : - 2 punkty
Ocena końcowa : -0,75/10 (WOW)