"Life is strange" - Życie jest dziwne. (UWAGA RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY)
― Chloe do Max
Witajcie!
Najpierw chciałabym powiedzieć wam czemu wybrałam akurat tą gre do zrecenzowania:
a) dopiero wczoraj ją ukończyłam i zrobiła na mnie ogromne wrażenie,
b) nie zauważyłam żeby było tu sporo recenzji tej oto gry,
c) jest to tak dobra gra, że chcę żeby dowiedziało się o niej jak najwięcej osób,
d) bo w sumie miałam taki kaprys. XD
A więc... zaczynajmy!
*Na początek - czym jest "Life is strange"?
Life is strange to multiplatformowa, przygodowa gra, składająca się z 5 epizodów. Została ona wyprodukowana przez studio DONTNOD Entertainment a wydana przez Square Enix.
*Skoro epizody i przygodówka, to... trochę o fabule!
Główną bohaterką historii jest Max, 18-latka która po 5 latach wraca do swojego rodzinnego miasta - Arcadia Bay. Jej pasją jest fotografia, właśnie dlatego wróciła do Arcadia Bay aby właśnie jej uczyć się w Akademii Blackwell.
Gra rozpoczyna się wizją tornada które zmierza prosto do Arcadia Bay, gdy Max się "obudziła" okazało się że, znajduje się w klasie na zajęciach z Jeffersonem.
Jako że, nie chcę za bardzo spoilerować, będę pisać bardzo ogólnikowo. Cała fabuła kręci się głównie wokół na szukaniu zaginionej dziewczyny o imieniu Rachel. Max spotyka swoją przyjaciółkę sprzed pięciu lat a dodatkowo odkrywa że, potrafi cofać się w czasie.
W grze podejmujemy wiele decyzji, część z nich jest naprawdę trudna i ciężka, a każdy nasz wybór może wpłynąć na grę. Gra pokazuje że wszystko może mieć swoje konsekwencje w przyszłości. Rozgrywka może wzbudzić w nas wiele emocji. Pokazuje nam jak działa efekt motyle i jak wiele rzeczy ma na siebie wpływ. Poruszane jest tutaj także wiele problemów nastolatów, dorastanie i wiele innych rzeczy z którymi spora część ludzi może się utożsamiać.
I mimo tego że, każdą decyzje możemy cofnąć i zobaczyć reakcje na inną opcje dialogową to później to wszystko się może na nas odbić.
Dodatkowym plusem jest to że, poboczne wątki nie psują całości, wszystko jest ze sobą ładnie zgrane i spójne pomimo że, wątków jest sporo (każdy tak samo ciekawy i ujmujący).
Poza świetną fabułą...
Oczywiście muzyka, dużo muzyki, naprawdę dobrej muzyki. Idealnie wpasowuje się w klimat gry, nie jest za głośna ani za cicha, doskonale dobrana do odpowiednich momentów. Jeśli komuś nie spodobałaby się fabuła to i tak polecam z całego serduszka, właśnie chociażby dla soundtracku który jest poprostu piękny.
GRAFIKA, jejku, jest świetna, motyw fotografii i jej przedstawienie jest świetne, może nie jest to szczyt możliwości graficznych ale wszystko pasuje do tej historii idealnie.
I oczywiście właśnie te trudne decyzje.
Każdemu graczowi który uwielbia przygodówki i gry epizodyczne z całego serca naprawdę polecam tą pozycje! Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Ps. niedawno wyszły epizody drugiej części: Life is strange: Before the storm! Już się nie mogę doczekać grania ♥