Moja przygoda w Margonem
Chciałbym opisać dla was grę margonem.
Z tą grą pierwszy raz miałem styczność sześć lat, jednak miałem długie przerwy, miałem kilka kont, w różnym odstępie czasu, więc nie miałem multikonta. Pierwsze moje konto było proste i niczym się nie wyróżniało, jedynie nickiem, ponieważ miałem w nim xD, nie wiem dlaczego właśnie taki nick, jednak dobiłem tym magiem poziom 50 i mi się znudziło więc oddałem konto. Kolejnym kontem był to paladyn, zdobyłem nim poziom 50 i zdobywałem dużo przedmiotów, najczęściej lubiłem stać na Herszcie rozbójników [elita lvl 37], zawsze na redzie stałem sam, bo jak zawsze ktoś wchodził to go zabijałem, moje eq było proste, kilka her i reszta itemków za PH* potem założyłem sobie tancerza ostrzy i nabiłem nim lvl 40 i chodziłem na krwawe łaźnie, moje eq to hero eq i 2 itemki ulepszone za
sł, jednak wtedy itemki za sł nie były tak op i nie dawały dużej przewagi, wygrałem kilka łaźni, ponieważ czasami pomagał mi kolega z gry i oddawał ją, jednak raz wygrałem ją bez niczyjej pomocy. Przestałem grać i zapomniałem passów [*].
Grę oceniam na bardzo dobrą
+dynamika
+rywalizacja
+możliwość gry fabularnej na świecie fabularnych
+wiele wiele innych
+nowy lepszy interfejs
Ale są także minusy
-Częste ddosy, jednak administracja próbuje się z tym uporać
-P2W***
-Pandora
-Lekceważenie graczy.
-Czasami bezpodstawne bany
Tak więc margonem jest godne polecenia jednak nie każdy może dostrzec piękno tej gry, słyszałem wiele negatywnych opinii, jednak były one związane jedyne z tym, że ktoś ukradł im konto przez ich naiwność a teraz zrzucają całą winę na administracje :)
Mam nadzieję, że wytrwaliście i całość przeczytaliście! ;D
Pozdrawiam !
______________________________________________
*PH - punkty honoru - waluta w margonem, którą dostaniemy za wygrany pojedynek
**red - tak nazywana jest mapka z czerwoną kropką, na której jest bezwarunkowe pvp
***P2W - pay to win - Aby wygrać musisz zapłacić