Metro Exodus-moja recenzja
Metro Exodus powstało 15 lutego 2019r. przez studio Deep Silver. Gra jest kontynuacją Metra 2033 i Metra: Last Light.
Pewnie zapytacie się mnie *Dlaczego w ogóle zacząłem w to grać* zatem już ruszam z tłumaczeniem.
Metro Exodus jest młodą produkcją, która zasługuje na uwagę, gdyż ma to, czego my gracze oczekujemy-wybór. Tak w Metrze dalsze wydarzenia zależą od nas i naszych decyzji...głupich, jak i mądrych. W grze występuje przepiękna grafika, która zaskakuje wyrazistością.
Wolna ręka-mówię tu dokładnie o tym, że gra nie ma takiego czegoś, jak *idziesz przed siebie i tyle* jest dużo lokalizacji, które są otwarte i można je pozwiedzać, a także porobić poboczne aktywności w danym terenie, są oznaczone tak *?*.
W większości te pytajniki są obozami bandytów, których ja osobiście nie cierpię. W grze mamy wybory po cichu, aby ogłuszyć lub zabić...oczywiście na niektórych przeciwnikach wpływa to na dalszą część rozgrywki !
W Metrze gramy tryb fabularny-jednoosobowy, w którym nasz główny bohater Artiom odkrywa nowe miejsca, a także poznaje nowych *towarzyszy*, a także ich historie, a także przeżycia i wspomnienia. Artiom jak i większa część postaci z gier ma swoją piękną żonę, która ma na imię Anna i jest córką Młynarza. Anna porzuciła prace w Zakonie Sparty, a także dotychczasowe życie w Polis, aby żyć razem z mężem na stacji WOGN, gdzie dostała prace przy hodowli grzybów.
Oczywiście Anna nie przebywała tylko i wyłącznie na stacji, ale również wyruszała z mężem na niektóre misje. Gdy Artiom wyruszał sam na misję zawsze jego żona mówiła mu, aby wracał cały i zdrowy...bywały też przypadki, gdzie Artiom musiał ratować swoją żonę. Główny bohater po drodze napotykał wiele normalnych rzeczy, jak i mniej normalnych. W pewnej misji przybywaliśmy z członkami zespołu do podziemnej bazy, aby spotkać kapitana. Ostatecznie okazało się, że to podszywany kapitan, a on jak i jego ludzie byli kanibalami. Gracz musiał przedzierać się przez całą bazę pozbywając się po drodze ludojadów...
Podsumowując:
Gra Metro Exodus jest młodą grą, w którą polecam zagrać każdemu na własną rękę, aby zobaczył jak jego decyzje wpłyną na fabułę.
Metro jest również grą, w której można doświadczyć ogromną ilość efektów *ZASKOCZENIA*. Nie polecam tej gry osobom o słabych nerwach, gdyż niektóre takie efekty naprawdę mogą mocno wystraszyć. W grze mamy również duży arsenał broni, każda broń nada się na dana sytuację, a także są sklepy, w której możemy kupować ulepszenia do broni takie jak np. tłumniki. Są także sklepy, w których kupuje się amunicję, która jest niezbędna, aby przetrwać w postapokaliptycznym świcie pełnym potworów, ludzi, którym nie można ufać, a także takich jakby bosów. Mówię dokładniej o potworach ogromnych rozmiarów, których by zabić trzeba wpakować nieraz niewyobrażalną ilość amunicji, która jest tam na wagę złota !
Ode mnie to tyle i myślę, że zachęciłem niektórych użytkowników do zagrania w Metro Exodus. Na co czekasz ? Postapokaliptyczny świat pełen przygody zaprasza Cię z otwartymi ramionami !
Na temat artykułu drodzy Użytkownicy możecie się ze mną podzielić na priv. Chętnie poczytam Wasze opinie !
Ode mnie to tyle w tym artykule widzimy się w następnych. Pozdrawiam: Antonios007