MSP- black friday 2021, hit czy kit?
Witam was wszystkich. Dziś omówimy sobię Moviestarplanet , a dokładnie Black Friday na tej grze. Ocenię czy warto czy nie warto i czy wogóle coś zmienia. Wię zaczynajmy!
1.Ciuchy
Ubrania to jest główna część zakupów w msp. Często możemy siedzieć godzinamiiii nad wybieraniem ubrań w odpowiednim kolorze oraz odcieniu. Właśnie w Black Friday skupiamy się na nich. Moderatorzy o tym wiedzą i zaczynają właśnie tam obniżać ceny. Ale niestety obniżki nie są zbyt duże. Pamiętam że co roku było -20% zamiast -50% czy 80%. Kolejnym większym minusem jest to , że tylko ubrania z najnowszego motywu są tu taj obniżane cenowo. Reszta ubrań w sklepie jest po normalnej cenie , a ubrania w tym roku nie wydają mi się zbytnio ładne. Według mnie powinni obniżyć cenę każdemu ciuchowi dodatkom itp. , ale z drugiej strony mogło by to przeciążyć serwery.......ale coś wątpie. Więc już na pierwszy rzut , msp pokazuje że to "Black Friday" jest trochę naciągane. ;/
2.Animacje
W animacjach.........niesety żadnych obniżek tam nie ma :< tak samo też jak w klinice piękna ii wogóle....... jedynie też w pakiecie vip jest obiżka.No jest to dla mnie i dla innych smutne , ponieważ Black Friday w tym roku to generalnie lipa.Cóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóoóóóóóóóóóóóóóóóóż , nic innnego nam nie zostaje niż przejście do oceny końcowej
Więc moja ocena końcowa jest taka: Black Friday na msp się nie opłaca. Nie ma żadnych praktycznie obniżek i wszystko jest tak czy siak drogie (tu mam na myśli vip na msp). Obniżi według mnie powinny być wszędzie a nie konkretnie w sklepie i VIP. Nie oszukujmy się , MSP jest łase na kase i tyle co mnie bardzo smuci. Chciałabym by było inaczej i by nasza cukierkowa gra była uczciwa dla graczy. Więc generalnie chciałabym życzyć miłego adwentu , świąt i wogóle , i się już z wami pożegnam :> pappapapaaaa (wiem że dużo osób tego nie lubi ale muszę zapełnić jakoś miejsce) óóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóó