07.07.2018
Czy 'My Free Farm 2' zapewnia "sielską" zabawę na farmie?
W poszukiwaniu ciekawych gier natknąłem się ostatnio na MyFreeFarm2. Wystarczył jeden rzut oka na grafikę: słodką, landrynkową, bardzo barwną i zdałem sobie sprawę, że gra dedykowana jest raczej do najmłodszych miłośników gier komputerowych. Nie zraziłem się tym jednak i zagłębiłem się w rozgrywkę.
Kwestię fabuły pozwolę sobie pominąć, gdyż takowa niemalże nie występuje. Gra ogranicza się do sadzenia i zbierania plonów, hodowania zwierząt oraz wykonywania drobnych zleceń, za które zdobywamy walutę potrzebną do powiększania farmy oraz rozbudowywania jej infrastruktury. Rynek gry jest mocno ograniczony - pozwala jedynie na wystawianie towarów i ogłaszanie ewentualnego zapotrzebowania na pewne produkty, co jest niestety ograniczone do osób, które znajdują się na naszej liście 'znajomych'. Są również drobne zadania, które zlecają nam bohaterowie na farmie, są one jednak dość łatwe i często wykonujemy je mimochodem.
Zdjęcie 1: https://www.freeimages.com/photo/old-red-barn-3-1223027
Grając w tę grę możesz zdobyć
100
Graj
W zasadzie mógłbym na tym zakończyć opis gry, ale warto wspomnieć, że gra z czasem nabiera trudności (zwłaszcza dla młodych odbiorców), a to za sprawą komplikowania się zapotrzebowania na produkty - początkowo zabawa jest prosta, bo z produktu A uzyskujemy produkt B (np.z marchwi uzyskujemy sok marchwiowy), lecz w miarę zabawy okazuje się, że produkt G możemy uzyskać posiadając D, E oraz F, z których każdy produkowany jest z innych półproduktów - to niewątpliwie zmusza młodego człowieka do "kombinowania" nad sposobem uzyskania żądanego dobra. Co pewien czas (bodaj co 60 minut) dostępne są większe zamówienia (składające się z kilku towarów) ograniczone czasowo - spełnienie niektórych z nich przysparza niekiedy sporo pracy :)
Zródło zdjęcia 2: https://www.freeimages.com/photo/flower-field-2-1170387
Grając w tę grę możesz zdobyć
i
100
Graj
Warto również wspomnieć, że gra prezentuje się nieporównywalnie lepiej niż gry przeglądarkowe o podobnej tematyce (jak chociażby "Wolni Farmerzy"). Ponadto jest ona dużo bardziej rozbudowana i posiada dużo więcej walorów edukacyjnych. Sam odczułem frajdę wykonując pierwsze zadania i zbierając pierwsze plony zboża, szybko jednak nuży monotonia wykonywanych zadań. Widać próby wprowadzenia elementów, które mają zainteresować gracza i tą monotonię przełamać, jednak są one mało skuteczne.
Jeśli rozważacie zagranie w celu zdobycia "bananków", to szczerze polecam, gdyż nie jest to zbyt problematyczne, a może przysporzyć więcej frajdy niż niejedna gra na bananki.pl :D
Grę niewątpliwie warto polecić młodszym dzieciom, ale młodzież i dorośli nie znajdą tu raczej nic dla siebie, przynajmniej na dłuższą metę.