Recenzja gry "My Free Zoo"
W grze "My Free Zoo" zarządzasz swoim zoo, opiekujesz się rozmaitymi gatunkami zwierząt, zaspokajając ich potrzeby. W grze możesz spotkać aż 300 różnorodnych egzotycznych stworzeń (O niektórych mogłeś nawet nie słyszeć! ) , a do twojej dyspozycji są różne elementy dekoracyjne, dzięki którym możesz dostosować środowisko zwierząt pod swoją estetykę. Aby nie złapała Cię nuda są też do wykonywania zadania, z którymi nie musisz się mierzyć sam, dzięki gildiom i przyjaźniom. Dzięki tym systemom możesz jeszcze bardziej powiększyć swoje zoo oraz posiadać pokaźniejszą kolekcje egzotycznych zwierząt zaczynając od takich pospolitych jak króliki, a kończąc na delfinach, lwach i żyrafach. Gra gwarantuje animacje i grafiki na wysokim poziomie, a systematyczne aktualizacje zapewniają długoterminową rozrywkę. Choć oprócz zabawy można zdobyć nowe informacje. Podczas swojej rozgrywki niejednokrotnie dowiadywałam się o nowych gatunkach zwierząt oraz ich potrzebach.
Podczas swojej rozgrywki skupiłam swoją uwagę na dopracowanie tej gry, co patrząc na ilość gatunków stworzeń oraz wielkości zoo, musiało być dużym wyzwaniem. Do największych plusów tej gry chciałabym zaznaczyć część edukacyjną. Nie chce powtarzać się o ciekawostkach na temat różnych zwierząt. Ale sądzę, że dzięki takim grom można uświadomić (przede wszystkim dzieciom), że żyrafy, bociany, słonie, lwy i każda inna fauna, są żywymi istotami, mają swoje potrzeby i pragnienia. Gra "My Free Zoo" gdyby nie różnorodne zadania byłaby nudna, choć muszę szczerze przyznać, że nawet z nimi momentami staje się nużąca. Miałam wrażenie podczas gry, że niektóre questy były do siebie bliźniaczo podobne i jedyne co mnie trzymało podczas rozgrywki to tryb przyjaźni oraz aktualizacje. Na pewno jest to gra, w którą będziesz się świetnie bawić przez parę tygodni, ale myślę, że na dłuższy czas "My Free Zoo" może okazać się po prostu zbyt powtarzalne i jednolite. Kolejnym dużym minusem jest to, że takie symulatory są bardzo popularną grą i z łatwością znajdzie się podobną grę z np. rozbudowywaniem farmy. Nie jest to najbardziej oryginalna gra.
Podsumowywując, gra "My Free Zoo" zawiera w sobie elementy edukacyjne oraz uświadamiające społeczeństwo. Trzeba zwrócić uwagę na dopracowanie szczegółów oraz na wysoką jakość grafiki i animacji. Rozgrywka jest dość wciągająca, choć może okazać się nużąca, a sam pomysł na grę jest oklepany i pospolity, więc nie mogę z czystym sercem powiedzieć, że całkowicie polecam tą grę. Myślę, że jest idealna na odstresowanie się po ciężkim dniu pracy bądź po trudnym sprawdzianie. Moim zdaniem gra jest odpowiednia dla każdej kategorii wiekowej, nawet osoba z trzeciej klasy szkoły podstawowej po powrocie z lekcji może rozbudowywać swoje zoo, ale też 40 latek może się wyśmienicie bawić podczas jazdy autobusem do pracy, ale nie jest to najbardziej ambitna zabawa bo oprócz dodatkowych informacji oraz ważnego przykładu, owa gra nie pobudza wyobraźni, nie zmusza Cię do logicznego myślenia ani nie wymusza w Tobie jakiegoś większego wysiłku, a myślę że nawet do czystej rozrywki warto wybierać gry wartościowe które uczą nas coś więcej niż czystej teorii.