11.12.2017
Need for Speed Most Wanted- według mnie najlepsza z serii!
Witam! Jest to mój kolejny artykuł w którym chciałbym Wam przedstawić grę od Electronic Arts, mianowicie jedną z części tak zwanego NFS'a. W moim odczuciu jest to jedna z lepszy jak nie najlepsza część całej dotychczasowej serii gier. Chodzi tutaj oczywiście o NFS Most Wanted. Być może jest ona stara, ponieważ premiera miała miejsce około 12 lat temu lecz nie zniechęca mnie to i od czasu do czasu wracam myślami do czasów młodości i tego jak fajnie i przyjemnie grało się w to z kolegami w domu podczas zimowych, wieczornych dni. Gra bardzo utkwiła mi w pamięci, ze względu na niesamowity klimat wyścigów, pościgów i wielu przemierzonych kilometrów za pomocą niewielu lecz bardzo fajnych pojazdów. Od tej że premiery minęło sporo lat co zaowocowało kolejnymi częściami tej gry. Grałem w kilka z nich, lecz to nie to samo co Most Wanted.
Obecnie jestem w trakcie przechodzenia Most Wanted'a, wykonuje to już z 10 raz i wciąż się to nie nudzi! Gra oferuje dużo wyścigów, pościgów. Pozwala nam na bardzo fajne tuningi naszych zdobytych bądź zakupionych pojazdów. Może przerabianie samochodów nie jest tak bardzo rozbudowane jak w nowszych wersjach ale w końcu nie ma się co dziwić skoro gra została wydana w 2005 roku. Po za tym dostarcza nam dużo emocji i niezapomnianych przeżyć, przynajmniej w moim wypadku. Grafika tej gry może nie jest powalająca, ale no nie liczmy na coś fascynującego, w tamtych czasach nie było jeszcze takich cudów techniki. Strasznie podoba mi się fabuła tej gry, jest ona czymś innym, czymś czego nie ma w innych grach. Bohater traci swój wóz, ponieważ ściga się z "gościem" który uważa się za jakiegoś kozaka, lecz tak naprawdę nim nie jest. Specjalnie uszkadza pojazd naszego bohatera aby mu go odebrać.
Na obrazku wyżej jest własnie przedstawiony człowiek który odbiera nam nasz wóz, którym jest BMW M3 GTR. Pokonuje on kierowców i dostaję się na sam szczyt tak zwanej Czarnej Listy "Black List". Nie spodziewa się jednak że nasz bohater nie puści mu tego płazem i chce odzyskać swój pojazd. Na samym początku jest ciężko lecz powoli zdobywa szacunek i pnie się w górę listy. Pokonując kolejnych kierowców, przychodzi kolej na Razora, któremu ostatecznie odbieramy naszą brykę i uciekamy z miasta. Uważam, że fabuła jest bardzo fajnie rozwinięta i można spędzić dużo godzin na przyjemnym graniu. Jest to stara gra, lecz chciałbym Wam ją wszystkim polecić, pograjcie bo warto, nie przejmujcie się grafiką, dżwiękami czy jakimiś błędami w grze. Cieszcie się chwilą i bawcie się jak najlepiej, tuningujcie swoje wozy i wyjedźcie na autostrady.