Pogrywamy kucharzem nieudacznikiem czyli recenzja cooking simulator 2019
Cooking Simulator to niedawno stworzony przez firmę PlayWay symulator kucharza. Duża liczba graczy uważa, że gra powinna nazywać się symulator najgorszego kucharza, ale nie bądźmy tacy surowi. Sprawdźmy więc, czy naprawdę cooking simulator jest grą aż tak słabą, jak mówią ludzie, którym ta gra się nie spodobała? Moim skromnym zdaniem jest odwrotnie.
Fabuła
Czyli coś, co tygryski lubią najbardziej. Naszą przygodę zaczynamy w zapyziałej restauracji gdzie, jest więcej smrodu i brudu niż to wszystko warte. Na początek musimy naszą restaurację wyczyścić. Właśnie czyszczenie restauracji i przygotowanie pierwszego dania, czyli ryby będzie naszym samouczkiem. Gra podpowie, nam co powinniśmy, zrobić, żeby się w tym wszystkim nie pogubić.
Po zrobieniu kilku dań dostaniemy pomocnika (dalej tutorial), który pomoże nam w zaawansowanych daniach. Niestety zaznaczy, że nie mamy co się do niego przyzwyczajać, bo ma co innego do roboty.
Co ciekawe mamy pewne ułatwienia i możemy zobaczyć na telewizorze dokładny przepis co powinniśmy zrobić, żeby wyszło nam danie jak, trzeba. Oczywiście wcześniej musimy kupić produkty niezbędne do przygotowania naszych dań.
W kolejnych dniach będziemy przychodzili do pracy godzinę wcześniej, żeby się przygotować. Przykładowo zakupić niezbędne rzeczy do zrobienia naszych wspaniałych dań.
W późniejszym etapie gry, a nawet już po kilku daniach pierwszych będzie czekało na nas wyzwanie. Przyjedzie krytyk kulinarny (WOOOOO!!!!!!) Normalnie Magda Gessler w męskiej wersji.
Wydawać by się mogło, że jest to łatwe zadanie. Ot koleś zamawia sobie danie i mamy zrobić to na czas i jak najlepiej umiemy, żeby zyskać rozgłos i sławę.
Nic bardziej mylnego. Jeżeli przykładowo źle przejdziemy po kuchni nasza cała praca np. zrobiony rosół, który robiliśmy długo albo rybka smażona upadnie na podłogę, trzeba wszystko zaczynać od początku i nie daj bóg, jak nie zdążymy, z daniem na czas. Wtedy zamiast sławy mamy opinię negatywną i nasza renoma ucierpi.
Natomiast jeśli zrobimy wszystko perfekcyjnie i krytyk kulinarny będzie bardzo zadowolony wtedy sława pieniądze prestiż, czyli kolejna gwiazdka aż do 5 gwiazdek. Niestety, jeśli zdobędziemy, kolejną gwiazdkę będzie coraz ciężej, bo będziemy dostawali co chwile kilka zamówień i musimy być perfekcyjni w tym, co robimy i co ciekawe bardzo cierpliwi. Jak wcześniej wspomniałem, wystarczy, jeden zły ruch i cała nasza praca idzie do kosza dosłownie. Warto więc zapisywać grę jak najczęściej się da, a zwłaszcza jak nam coś wyjdzie.
Na szczęście można sobie ułatwić sprawę, a to dlatego, że w grze istnieje możliwość kupna ulepszeń. Przykładowo można nieść kilka rzeczy naraz, dostawać duże napiwki, poruszać o wiele szybciej i wiele innych ulepszeń co sprawia, że gra jest jeszcze przyjemniejsza.
Dodam jeszcze, tylko że w grze możemy kupować rzeczy, dzięki którym nasza restauracja z zapyziałej będzie olśniewająca i przyciągająca uwagę. W końcu 5 gwiazdek zobowiązuje.
Sterowanie
O tym aspekcie gry napiszę dosyć krótko. Jest ono zrobione tak, żeby nasz antagonista był totalnym nieudacznikiem. Bardzo łatwo w tej grze coś rozbić, coś wysypać. Naprawdę dzięki sterowaniu możemy doświadczyć wielu zabawnych sytuacji. Przykładowo z nerwów możemy rozwalić całą naszą restaurację. Dosłownie puścić ją z dymem.
Podsumowanie
Czas na podsumowanie gry.
Plusy
1. możliwość przekształcenia naszej zapyziałej restauracyjki w prawdziwą restaurację prestiżową
2. rozbudowany system ulepszeń naszego bohatera
3. Można w tej grze puścić naszą restaurację z dymem.
4. Dużo dań do zrobienia (około 70)
5 możliwość tworzenia własnych potraw
6. tryb wolnej gry gdzie mamy wszystkie dostępne ułatwienia, nielimitowany czas pracy i wiele innych.
7. Zabawa na wiele godzin
8 cena (niecałe 20$)
Minusy
1. Czasami zdarzają się lagi nieprzyjemne, które utrudniają rozgrywkę.
2. Sterowanie mocno denerwuje zwłaszcza na początku gry, kiedy mamy już wszystko gotowe a garnek z zupą klienta ląduje nam na podłodze.
3, Czasami zdarzają się wymagający i denerwujący klienci
4. pichcenie na czas
5. Tylko jedna lokacja (siedzimy w jednej restauracji w jednym mieście bez możliwości przeniesienia się do innej w miarę postępów.
Więcej minusów nie znalazłem. Na pytanie, czy warto kupić Cooking Simulator 2019? Odpowiedź brzmi. Oczywiście, że warto. Zwłaszcza jeżeli chcemy rozkręcić domówkę i zamierzamy się świetnie bawić z przyjaciółmi. Dobra zabawa gwarantowana.