Realm of the Mad God - Recenzja
Realm of the Mad God jest grą typu RPG z widocznością z nieba. Sama w sobie jest w pełni oryginalna i trudno znaleźć choć trochę podobny do niej tytuł. Czym się wyróżnia owa gra? Po śmierci tracimy bezpowrotnie naszego bohatera, z którym mogliśmy przeżyć nawet setki godzin, więc właściwie jaka jest ta gra i czy nadal jest ona opłacalna i przyjazna dla nowego gracza? Tytuł jest jednocześnie łatwy przez swą mechanikę i trudny przez dynamikę i szybkość rozgrywki, wystarczą sekundy aby bez powrotu pożegnać naszą dotychczasową postać. Łatwo więc stwierdzić, iż gra jest miła i łatwa w obsłudze, zaś są momenty w których bez sensu denerwujemy się i rzucamy grę w róg.
- Dynamika, szybkość rozgrywki
- Niecodzienna grafika
- Wymagane umiejętności do rozegrania "czegoś więcej"
- Prostota w obsłudze
Minusy:
- Jednym z największych minusów są boty stojące w nexusie które spamią stronami z boostingiem kont.
- Możliwość kupienia wymaxowanego konta jak i najlepszych przedmiotów na stronach graczy
- W przypadku słabego łącza internetowego bądź słabego komputera mniejszy lag / ścinka wystarczy aby pożegnać naszego bohatera bez możliwości powrotu, niestety nie ma na to sposobu.
- Częste zawieszenia się serwera, przez co może nam nie zaliczyć teleportacji do nexusa, co może oznaczać to samo co śmierć we większości sytuacji.
Jak widzicie w tej grze nie ma samych plusów, zdarzają się również nieprzyjemne błędy czy sytuacje przez co tytuł nie należy do najlepszych.
To na tyle ode mnie, dzięki za przeczytanie do końca. Zbliżają się święta i koniec roku, więc chciałbym życzyć wam wszelakich życzeń, abyście zdrowi wrócili do grania. :)