Recenzja Serii Hitman
Pierwsze cztery części zostały wydane przez firmę Eidos Interactive (większe gry firmy to między innymi Tomb Raider oraz Just Cause), natomiast kolejne cztery oraz prawdopodobnie jeszcze kilka które powstaną w przyszłości zostały wydane już przez Square Enix (najbardziej znane tytuły gier firmy to Tomb Raider, Life Is Strange oraz Final Fantasy).
Firma Square Enix jest to firma powstała z połączenia dwóch wielkich firm Enix Corporation oraz Square stąd wzięła się również nazwa.
Więc pora wrócić do Hitman'a.
Podczas grania w Hitman'a stajemy się zabójcą na zlecienie, naszym głównym zadaniem jest wyeliminować cel lub ich grupkę co możemy wykonywać na różnorakie pomysły oraz przy pomocy różnorakiej broni białej oraz palnej.
Agent 47 nie jest jedynym znanym nam Agentem wiemy również o Agencie 17 oraz serii Agentów 48.
Jaki był cel klonowania ludzi?
Celem organizacji na której czele stał Otto Wolfgang Ort-Meyer było produkowanie oraz szkolenie klonów na rasowych zabójców, bez strachu, bez emocji bezwzględny inteligentny pozbawiony uczuć zabójca miał być zdolny do wszystkiego by tylko wykonać swoje zadanie.
Pewnego dnia gdy Agent 47 nauczył się już wszystkiego co mu było potrzebne udało mu się uciec z organizacji/laboratorium i skontaktować się z agencją ICA która zatrudniła go jako płatnego zabójcę.
Przez kolejne dwa lata 47 świetnie sobie radził ze zleceniami w tym czasie zlikwidował 4 cele które najwyraźniej były ze sobą powiązane ponieważ można było znaleźć listy które między sobą wysyłali.
47 używa ciała martwego klona serii 48 by dotrzeć do profesora, gdy już mu się to udaje skręca mu kark.
Seria jest bardzo interesująca pod względem fabuły jak i rozgrywki tym bardziej jak ktoś lubi taki styl rozgrywki, seria bardzo mi się podoba i chętnie ją polecę każdemu.