08.11.2017
RNG For win czyli Hearthstone w pigułce.
Witam w moim kolejnym artykule mini recenzji, postaram się zawrzeć tutaj odrobinę poradnika żebyście wiedzieli jak zaczynać z takim typem gier, jeśli nigdy nie mieliście z nim doczynienia. Gra została wyprodukowana przez firmę blizzard o czym wspominałem już we wcześniejszych artykułach. Gra dostępna jest na wszystkie możliwe platformy od zwykłych PC przez Macintosha, Iphone'y aż do naszych najczęściej używanych smartfonów na bazie systemu "Android". Pierwsza premiera była 11 kwietnia 2014 roku na PC oraz Macintoshe. Następnie produkcja zawitała nam na iPad'y systemy Windows 8 oraz tablety z androidem. Kolejno daty ukazania się to 16 kwietnia 2014 6 sierpnia tego samego roku oraz 16 grudnia. Na samym końcu gra ukazała się na iOS oraz Androidy (telefony), wtedy została bardzo rozreklamowana i złapała duży hype (wpłynęła na to reklama w telewizji).
Co do mojej styczności to spędziłem przy niej już trochę czasu i spędzam go dalej, między innymi na przerwach albo luźniejszych lekcjach. Minus o którym muszę wspomnieć to zajmowanie dużej ilości miejsca na telefonie (nie ma co tego porównywać z komputeram, ponieważ wiadomo ilość dostępnego miejsca jest mocno zróżnicowana). Ale zacznijmy od początku gra jest jedną z serii gier karcianych. Oparta oczywiście na grze Warcraft (postacie) często mamy różne eventy, dodatki, prezenty od twórców, żeby zachęcić graczy dla mnie jest to bardzo fajna sprawa, ponieważ nie wydając pieniędzy mogę dostać jakieś ciekawe karty itp. Na przykład ostatnio na Święto Zmarłych mogliśmy zagrać sobie 2 darmowe areny w których mogliśmy połączyć karty dwóch bohaterów (arena polega na wybraniu 30 kart z losowych dobieranych dla ciebie od danej klasy, za każdym razem musisz wybrać 1 z 3 kart i tak do zapełnienia talii).
Gra jest bardzo fajnym sposobem na zabicie nudy, przeżycie przerw pomiędzy jakimiś większymi zajęciami (np. tak jak ja to robię między grami w League of Legends, żeby się odstresować i zresetować). W grze mamy dostępne pakiety kart po których otwarciu otrzymujemy pięć kart (przykładowa paczka powyżej. Jest to bardzo opłacalne dla początkujących graczy. Wracając do samej recenzji grę oceniam na plus mimo tego że zajmuje dużo miejsca na telefonie, jest w większości bardzo mocno losowa. Sam zamysł i jej stworzenie bardzo mi się podoba i nie jestem w stanie powiedzieć żadnej negatywnej opinii. Wielką zaletą jest też wieloplatformowość której nie udostępnia nam np. Gwint (Gra karciana w której przy stworzeniu bazowano na kultowej serii gier Wiedźmin). To by było chyba na tyle w dzisiejszym artykuliku, przepraszam, że tak chaotycznie ale piszę to troszkę w pośpiechu. Zachęcam do oczekiwania na moje następne artykuły.