29.09.2017
Rogue Legacy - Old-school nadal w cenie
Czyż nie każdy z nas ma dość gier, w których główny bohater jest odpowiednikiem jednoosobowej armii, która powala szeregi wrogów jednym strzałem? Owszem, takie gry dają poczucie satysfakcji, lecz jedynie na krótką chwilę, ponieważ nie stanowią one żadnego wyzwania. Wie o tym każdy, kto próbował choćby grać w Simsy używając "cheatów". Dlatego twórcy Rogue Legacy postanowili odejść od tego schematu, utwierdzając się w przekonaniu, że "Nie wszyscy bohaterowie są równi".
Sama fabuła gry opowiada nam o rycerzu, który został wysłany na wyprawę do mrocznego zamku, aby odnalazł lekarstwo na śmiertelną chorobę - fontannę młodości.
Niestety, kierowany napadem złości zabija króla, przez co sprowadza na siebie żądzę zemsty potomków króla - czyli naszego głównego bohatera. Nie jest on tak idealny, jak można by sobie wyobrażać.
Jeżeli nie powiedzie się nam, bo przeciwnicy okażą się od nas silniejsi, to nic straconego! Zadania podejmie się jedno z naszych trojga dzieci. Jeśli i ono zawiedzie, to również jedno z trojga potomnych wyruszy na wyprawę do zamku. Dla przykładu naszym bohaterem może być Sir John - krótkowzroczny rycerz, albo Sir Dude - Gigantyczny ninja, który nie potrafi rozróżniać kolorów lub jeszcze Lady Jojobo - malutka górniczka, która miewa problemy z żołądkiem. Tylko od nas zależy z nich - które z tej trójki wyruszy na wyprawę, aby zdobyć honor dla swojego rodu.
Każda z cech, którą wybierzemy dla naszego herosa działa inaczej na rozgrywkę. Należy dodać że mapa, po której walczymy z najróżniejszymi stworami, którzy są mieszkańcami zamku jest inna za każdym razem, gdy zaczynamy grę, przez co każda rozgrywka jest niepowtarzalna i unikatowa.
Rozgrywka jest oprawiona w naprawdę genialną oprawę muzyczną, która mimo wielu godzin rozgrywki nie nudzi się ani na trochę. Grafika choć nie najpiękniejsza, to z pewnością urzeka swoją prostotą. Gra dostosowuje swoją trudność do umiejętności gracza w trakcie rozgrywki, przez co cały czas jest wyzwaniem. Jeżeli jednak stwierdzasz, że gra nadal wydaję się dla Ciebie zbyt łatwa, to twórcy przygotowali dodatkowy tryb, w których walczymy ze wszystkimi bossami w trybie hard, wybranymi przez nich postaciami. Jak dla mnie ten tryb doskonale oddaje znaczenie słowa "hard".
Podsumowując, studio Cellar Door Games stworzyło dobrą platformówkę, która nawiązuje do gier ze starszych czasów, co daje jej wiele uroku. Polecam ją wszystkim fanom gatunków zręcznościowych, jak również tym którzy chcieliby przeżyć genialną przygodę wraz z bohaterem.