Koniec przed początkiem.

Zacznijmy od tego dlaczego SAO.Jako wielki fan anime,mangi oraz kultury japońskiej oczywistym jest,że obejrzałem owe anime przez co postanowiłem zagrać w tę grę.Nie wiedziałem czego się spodziewać za wyjątkiem genezy SAO czyli,że będzie to gatunek MMORPG.Po rejestracji nadszedł czas na pierwsze podejście a raczej pierwszy cios poniżej pasa...grafika.Sword Art Online...znane anime budzące wiele tematów i dyskusji o ładnej kresce...natomiast gra pokazuje nam projekty postaci i tekstur z bardzo złej strony,nie mówię teraz o jakości lecz o to,że oczekiwałem gry narysowanej właśnie tak jak anime i podejrzewam,że nie jeden fan zarówno serii jak i gatunku podziela moje zdanie.Oprócz tego uważam,że gra prezentowałaby się lepiej gdyby stanowiła produkt do pobrania,a sama grafika prezentowałaby się w pełnym 3D z rzutem kamery za plecami postaci.

Kolejna negatywna rzeczy kryje się również na zrzucie powyżej.Mianowicie "Auto Pathfinding/Auto Battle".Jest to kwestia oczywistego wyboru jednakże pozwala to graczowi na bezczeszczenie rozgrywki siedzeniem oraz przyglądaniem się jak jego bohater zabija okoliczne potwory lub podąża ku celowi swej misji kiedy użytkownik tak naprawdę nie robi nic.Jest to wygodne jeśli komuś zależy na zbieraniu bananów na "bananki.pl",przyznam się w tej sytuacji dla mnie też gdy piszę recenzję a Kirito na osobnej karcie robi wszystko za mnie a ja tylko chamsko zbiorę nagrody...to takie piękne (ironia).Poziom za poziomem a ja nie zrobiłem nic...a Ty?
Accept Quest...complete quest i tak w kółko,przyjemne prawda? Jaki sens gry? Czy SAO's Legend to aby na pewno SAO czy może gra MMORPG postaciami,które wyglądają jak te z Sword Art Online?

Jest to moja własna opinia,podsumowując podejrzewam,że moja przygoda z tą grą skończy się zanim się zacznie,system gry pozostawia wiele do życzenia jak i jej całokształt,tytuł zapowiadał się bardzo dobrze i oczekiwałem czegoś dużego.Niestety zawiodłem się.Gra niczym nie zachwyca,nie wciąga oraz nie zaskakuje zupełnie niczym.Postać sterowana myszką,w wielu przypadkach nawet nie jest sterowana,jest tylko "uruchamiana" by wypełniać określoną ilość misji.Gdy obejrzałem pierwszy sezon Sword Art Online rozmarzyłem się właśnie o takiej grze,a nawet o przeniesieniu się do takiej gry.Teraz dostałem grę...tak dostałem grę,a nie TAKĄ grę ponieważ nie przypomina takiej,nie dorasta jej do pięt,nie wciąga oraz nie stwarza tego klimatu.Jak dla mnie strata czasu oraz sposób na "ślepe bananki na bananki.pl" chociaż nawet nie będę miał satysfakcji z nich...echh szkoda.