SAO's Legend szczera opinia
Dzisiaj na salony biorę grę SAO's Legend. Mówiąc szczerze bardzo ciekawiło mnie to jak została stworzona. Bazować przecież miała na znanym praktycznie na całym świecie serii - Sword Art Online. Jak zwykle podzielę swoją opinię na kilka punktów, by obraz gry był wyraźniejszy.
Oczekiwania vs. Rzeczywistość
Jak wcześniej wspomniałam, bardzo ciekawiła mnie ta produkcja. Jestem szczerą fanką SAO, obejrzałam jak na razie wszystko co powstało z tej serii. Postać Kirito i Asuny są naprawdę wyjątkowe, dlatego nie mogłam się doczekać aż zobaczę jak twórcy gry odwzorowali cudowny świat Aincrad.
Jednak... Rzeczywistość okazała się nieco okrutna. Jeszcze na początku gdy usiadłam i zobaczyłam ciekawie wyglądającą stronę główną, miałam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Niestety, po zarejestrowaniu wystąpił pierwszy problem. Nie mogłam przejść dalej, bo gra odmówiła posłuszeństwa. Ale o tym później, w punkcie o płynności i mechanice.
Gra może i ma przyjemną grafikę, ale jeśli chodzi o resztę... To taki klon Naruto. Walki były denne i gra jakby grała beze mnie.
Oceniam ten punkt na: 5/10
Płynność i mechanika
Tak jak wspominałam we wcześniejszym punkcie. Problemy z grą napotkałam tuż po rejestracji, chcąc wybrać postać. Nie ważne ile czekałam i jak dużo razy kliknęłam "Start Game" nic to nie dawało. Gra ciągle stała w miejscu. Myślałam, że winą jest wylosowany nick, ale zmiana - losowanie, wpisywanie samemu - nic nie dało.
Musiałam poczekać około trzech godzin by po powrocie móc zagrać i w ogóle przejść samouczek. I... Znowu się zawiodłam. Gra wcale nie jest czymś szczególnym, to tak jakbym wzięła kotleta z kiedyś tam i go odgrzała. Naprawdę... Ale grałam dalej, nie licząc tak naprawdę już na nic szczególnego. I dobrze, bo bym się jeszcze bardziej zawiodła. Gra do etapu, do którego doszłam polegała na bieganiu po całej mapie, automatycznym zabijaniu potworów, po czym przejścia na kolejną mapę, wyglądającą identycznie.
Moja ocena: 3/10
Odwzorowanie historii i charakteru postaci
Myślałam po tych problemach z lagami, logowaniem, stworzeniem postaci i nudną rozgrywką, że twórcy przyłożyli się choćby do tego. I... Jeśli animację, wygląd i grafika są naprawdę ładne, to odwzorowanie charakteru nie było chyba ich głównym celem. Stworzyłam dwie postacie, o różnych charakterach, profesjach i... Niestety, miały takie samo przywitanie, samouczek, ja rozumiem, że to tylko początek, ale na takich drobnostkach naprawdę można zyskać w oczach gracza. Weźmy na przykład samouczek z Solu Worker. Tam każda postać ma swoje odzywki, a NPC różnie na nich reagują. Tutaj tego nie było. Tak naprawdę zmieniałam jedynie wyświetlającą mi się grafikę.
Moja ocena za ten punkt: 2/10
Mowa końcowa
Szczerze? Na zakończenie jedynie zaznaczę, że gra może innym przypaść do gustu, a ja może za dużo od niej wymagam, ale... Jako fanka SAO liczyłam na coś lepszego, coś co mnie porwie i sprawi, że poczuje się jak w świecie swoich ulubionych bohaterów. Niestety. Nie znalazłam tego tutaj. Smutno mi z tego powodu. Ocena końcowa: 3/10
Pozdrawiam Qitria.