The Last Days of third Age- czyli Tolkienowski mod do Warbanda.
Chyba każdy kto przeczytał Władcę Pierścieni, znakomitego pisarza J.R.R. Tolkiena, miał ochotę znaleźć się w tym świecie. Na przeciwko tym oczekiwaniom wyszli twórcy moda TLDoTA, którego akcja rozgrywa się w Śródziemiu. Uczestniczymy w niej w wojnie o pierścień. Przejdźmy teraz do zalet tego moda.
ZALETY
- Wybór strony konfliktu. Możemy zdecydować, czy chcemy grać jako siły dobra, czy sprzymierzeńcy Saurona. Rozgrywka każdą z tych stron dostarcza innych wrażeń. Od wyboru frakcji zależ np. rodzaj posiadanych żołnierzy, dostępnych pancerzy itd.
- Wybór rasy. Nikt nie narzuca nam w kogo mamy się wcielić. Możemy zostać elfem, krasnoludem, i co ciekawe również orkiem lub goblinem. Wybór ten ma wpływ na naszą grę ponieważ każda rasa przychodzi ze swoimi plusami i minusami. Np. Krasnoludy nie mogą używać pancerzy ludzi i jeździć konno ( nie licząc kucyków), ale za to mają dobre pancerze. Gra pełna jest tego typu wyborów.
- Mod jest wzorowany na książce. Twórcy tej modyfikacji nie poszli na łatwiznę i nie skopiowali wszystkiego z filmu.
- Losowe ataki. Podczas rozgrywki możemy zostać zaatakowani np. przez pająki z mrocznej puszczy.
- Wojna o pierścień. Na początku jest spokojnie, ale później zaczyna się walka, Wszystkie frakcje rozpoczynają działania ofensywne. Rozgrywka kończy się pokonaniem wszystkich państw przeciwnych naszej stronie konfliktu. Żeby to osiągnąć należy wyeliminować frakcję poprzez zniszczenie jej stolicy lub zmniejszenie jej potęgi. Poszczególne państwa nie atakują przypadkowych celów, ale posługują się strategią. Najpierw pokonują przeciwnika obok siebie i dopiero wtedy zaczynają atakować resztę.
- Mod nadal jest rozwijany. Dodawane są nowe zadania fabularne, eliminowane są błędy i twórcy ulepszają poszczególne elementy.
- Zasoby. W grze zamiast pieniędzy mamy „zasoby”, które są odrębne dla każdego kraju. Czyli walcząc po stronie Gondoru, będziemy zdobywać zasoby, których nie możemy użyć u krasnoludów. Świetna opcja jeżeli ktoś chce mieć armię złożoną z jednostek różnych frakcji – bo każdy żołnierz zużywa zasoby tylko ze swojego państwa.
WADY
- Brak większej ilości zadań fabularnych ( twórcy moda pracują nad tym).
- Sporadyczne błędy – prace również trwają.
PODSUMOWANIE
The last days jest świetnym modem zupełnie zmieniającym rozgrywkę. Polecanym w szczególności fanom twórczości mistrza Tolkiena. A osobom, które nie czytały Władcy Pierścieni i Hobbita zalecam natychmiastowe zaopatrzenie się w te książki. Na pewno nie pożałujecie ich przeczytania, i wtedy będziecie mogli docenić tego moda
Moja ocena 9.5/10