The Sims - mój pierwszy raz

Gra The Sims była bardzo popularna wśród moich znajomych. Pamiętam kiedy dostałem pierwszą część jako prezent pod choinkę. Mogłem wtedy wraz z moimi przyjaciółmi dzielić się wrażeniami. Niestety przez brak większego wpływu, a szczególnie wyboru nad możliwościami mojej postaci, zmieniłem wersję na drugą. Szybko stała się moją ulubioną częścią i nie powiem uzależnieniem. Wpływ miało się nie tylko na wygląd, ale także na hobby, pracę oraz kontakty z innymi Simami. Gra była bardziej realistyczna, a przez możliwość dołączenia dodatków coraz bardziej interesująca. Z biegiem czasu wyszła część trzecia, która względem pozostałych była bardzo futurystyczna. Była wielkim przeskokiem, dla których też także problemem. Podzieliła ona fanów tej gry. Także w mojej grupce jedni woleli zostać przy części nr 2 a inni przy nowej.

Ja osobiście do teraz uważam The Sims 2 za najlepszą grę mojego dzieciństwa, mimo że od tego czasu minęło 10 lat i wszystko poszło na przód ja zostaję myślami w bajecznej krainie, w której po raz pierwszy miałem wpływ na całkowity wygląd mojego bohatera. Mogłem zmieniać jego rysy twarzy, fryzurę, kolor włosów i oczu, tuszę, karnację oraz makijaż i brwi a gdyby tego było mało miałem również wpływ na to czy moja postać będzie dzieckiem, dzieckiem w wieku szkolnym, nastolatkiem, studentem czy też dorosłym.

Do drugiej części Simów wyszło aż 8 dodatków takich jak
-Na studiach (możliwość pójścia na studia a wzamian za wyniki w nauce można było podjąć nowe prace takie jak artysta, show-biznes, badacz nauk przyrodniczych, kariera paranormalna)
-Nocne życie (dodatek wprowadzający nowe wystroję oraz opcję zabaw na mieście taka jak tańce oraz karaoke )

-Własny biznes (tego dodatku chyba nie trzeba tłumaczyć? Mamy możliwość założenia własnej firmy a największym udogodnieniem moim zdaniem są windy )
-Zwierzaki (w skrócie psy, koty, rybki, świnki morskie i papugi, które mogą mieć własną pracę )
-Cztery pory roku ( Czas trwania jednej pory roku to ok. 5 dni jednak jest identycznie jak w realnym życiu może potrwać dłużej lub krócej i na to nie mamy wpływu. Oprócz zmian pogodowych wprowadzono możliwość tworzenia eliksirów a dla mnie najważniejsza była możliwość posiadania własnej szklarni.)
-Podróże (czyli to co wciągnęło mnie najbardziej. Dodatek nawiązuję do DLC pierwszej części The sims "Wakacje". Dzięki niemu mamy możliwość spędzania czasu w luksusowy apartament na tropikalnej wyspie, biwakowanie na szczycie góry oraz poznawanie kultury Azji.
-Czas wolny (kilka dodatkowych opcji dla simów odnoście czasu wolnego, takich jak gra na instrumencie czy też mycie auta)
-Osiedlowe życie (Pojawiają się takie udogodnienia jak plac zabaw dla dzieci, kawiarnia, pokazy breakdance itp.)


Myślę, że nie ma tutaj osoby, która nigdy nie słyszała o Simsach i nie tworzyły swoich postaci w tym bajkowym świecie, który w większy lub mniejszy sposób ukształtował każdego z nas.

Bardzo polecam tę grę wszystkim fanom oldschoolu, a także newschoolu, jako powrót do korzeni i myślę wspaniałą zabawę :)