TOP 3 Gier Przygodowych
Witam wszystkich bardzo serdecznie w moim kolejnym artykule na bananapedii. W dzisiejszym zestawieniu chciałbym przedstawić wam trzy najlepsze gry przygodowe, które wciągnęły mnie na długie godziny oraz pozostawiły znamienny ślad na duszy. Co więcej, pomimo mojego można by rzec "sędziwego wieku", jak na gracza i fana przygodówek, bardzo chętnie do nich wracam i bawię się tak samo dobrze jak lata temu. Jak przy każdym moim zestawieniu chciałbym przypomnieć, iż lista ta została ułożona według moich własnych upodobań. Miejsca na liście nie są przypadkowe, czego dowiecie się w dalszej części artykułu. Jak wspominałem, lista jest całkowicie personalna, co oznacza, że nie musicie się z nią zgadzać. Co więcej, zapraszam do dyskusji w sekcji komentarzy, gdzie możecie przedstawić mi, oraz innym użytkownikom, swoje ulubione gry przygodowe, i przeżycia z nimi związane. Jeżeli artykuł się spodoba, gorąco zachęcam do zostawienia po sobie oceny, co bardzo motywuje do pisania kolejnych prac :) Nie przedłużając, zaczynajmy!
Miejsce 3 – Syberia - Syberia jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych gier typu P&C wydaną na platformę Windows. W grze wcielamy się w prawniczkę z Nowego Jorku, której misją jest przejęcie starej fabryki zabawek położonej w małej miejscowości. Niestety, podczas jej pobytu w miasteczku sprawy komplikują się. Mianowicie osoba, która miała sprzedać fabrykę ginie, a jedynym jej spadkobiercą staje się Hans, który znajduje się w Rosji szukając zaginionej krainy, Syberii. Krótko mówiąc: prekursor swojego gatunku.
Miejsce 2 – Life Is Strange - Jest to gra przygodowa wydana przez francuskie studio DONTNOD Entertainment. W grze wcielamy się w nastoletnią Max Caulfield, która odkrywa w sobie moc cofania się w czasie. Po opanowaniu emocji Max uświadamia sobie, że może wykorzystać swoją moc nie tylko do czynienia dobra, lecz także w wielu problemach życia codziennego. Life Is Strange garściami czerpie z wszystkim znanych gier studia Telltale, co w stu procentach się udało, i wyszło produkcji na dobre.. Moim zdaniem, jest to najlepsza gra tego rodzaju. Oczywiście dla wielu The Walking Dead będzie zdecydowanym faworytem gier "opowiadań", lecz w moje gusta bardziej trafiają gry o tematyce szkolnej. I właśnie dlatego, Life Is Strange na drugim miejscu.
Miejsce 1 – The Longest Journey - No i miejsce pierwsze, a na nim niezależna przygodówka studia FunCom, która w kwietniu następnego roku będzie świętować swoje DWUDZIESTE urodziny! Według mnie, zdecydowanie najlepsza gra typu P&C jaka kiedykolwiek powstała. Nie tylko najlepsza, ale także najdłuższa, jak sama nazwa wskazuje. Grając w tą grę za młodu, przejście jej zajęło mi około 40-stu godzin. W grze wcielamy się w 18-sto letnią studentkę Akademii Sztuk Pięknych, April Ryan, która jest ofiarą nocnych koszmarów, które w jej odczuciu niczym nie różnią się od rzeczywistości. Podczas swojej przygody bohaterka przemierza więcej niż jeden świat, próbując stawić czoła zagrożeniu i przywrócić światom równowagę. Nostalgia, nostalgia, i jeszcze raz nostalgia... Coś pięknego, zważając na to, że gra doczekała się kolejnych dwóch części, które nie tylko rozjaśniają nam wszystkie wydarzenia, ale także w wspaniały sposób nawiązują i dopełniają się. Nie ma nic wspanialszego, niż odwiedzać te same miejsca, wracając do miejsca akcji poprzednich części.
Wielu z was pewnie się głowi: Co na pierwszym miejscu robi gra sprzed prawie dwudziestu lat, która grafiką krótko mówiąc nie zachęca, a nawet odstrasza? Otóż jestem typem gracza, który grafikę w grze stawia na ostatnim miejscu. Dla mnie w grze najważniejsze jest to, aby zachęcała mnie ona do dalszego poznawania fabuły, nie zanudzając, i usypiając mnie przy tym jednocześnie. Poza tym, kto gra w gry przygodowe dla grafiki, prawda? Ten typ gier jest wręcz zbudowany tak, aby oszczędzał na zjawiskowych efektach graficznych itp., a nadrabiał niebanalną fabułą i historią bohaterów. A może tak sobie to tylko tłumaczę, ze względu na mój słaby sprzęt, który nie uciągnie dzisiejszych "perełek" :/ Jeżeli wytrwaliście w lekturze do samego końca, bardzo wam dziękuję. Słowem zakończenia chciałbym zachęcić was do tworzenia swoich własnych artykułów, oraz budowania społeczności Bananków własną treścią i twórczością. To tyle w dzisiejszym artykule. Żegnam się z wami i życzę miłego dnia, bartey.