19.12.2018
Travian - którą nację wybrać?
W Travianie mamy do wyboru 3 nacje - Rzymian, Galów i German. Każda z nich jest inna i wymaga nieco innego stylu gry.
Galowie uważani są za rasę dla początkujących. Faktycznie mają niezłego defa, poza tym tanie wały i pułapki na nieproszonych gości. Obecnie ponad połowa graczy wybiera kolegów Asterixa. Niedoświadczony gracz może jednak łatwo nabrać się na tą pozorną strefę komfortu. Otóż pułapka jest marnowaniem surowców. Wpada w nią niewielu żołnierzy, którzy mniej by zagrabli niż wydamy na jej budowę. Druga kwestia to dobry deff jest wart zachodu, gdy jest proporcjonalny do siły atakującego. Produkcja pojedynczych jednostek to też strata surowców. Dlatego początkujący gracze powinni nauczyć się "safe runs", a nie bazować na opinii Galów. W praktyce rasa ta to urodzeni obrońcy, więc rola gracza kończy się na wysyłaniu niezliczonych ilości jednostek do kolegów z sojuszu.
Galowie = solidne wsparcie defowe
Grając w tę grę możesz zdobyć
100
Graj
Rzymianie mają opinie średniaków. Początkujący gracze nie oprą się pokusie stawiania dwóch budynków na raz, co dla gospodarki jest zabójcze, zwłaszcza na początku. Jednak Rzymianie to wymarzona nacja dla farmerów i budowniczych Cudów. Mają najszybszą jednostkę konnicy w grze, umożliwiającą błyskawiczne rajdy, z przyzwoitą nośnością. W połączeniu z listą farm jednym kliknięciem mogą wyczyścić z surowców całą okolicę. Do tego dochodzą najbardziej wytrzymałe mury, które odpierają więcej przeciwników niż wały Galów i palisady Germanów.
Grając Rzymianami trzeba przeczekać bezpiecznie początkowy okres rozruchowy, nie dając się ograbiać. A po dwóch tygodniach można rozwinąć skrzydła.
Rzymianie = farmerzy i Cudacy
Grając w tę grę możesz zdobyć
i
100
Graj
Germanie nadają się nie tylko dla zaawansowanych. To fakt, że grając tym plemieniem najwięcej czasu spędzimy na atakowaniu. Jednak o szczegóły dbają koordynatorzy sojuszowi, więc trzeba się tylko skupiać na synchronizacji ataków. Na pewno jest to najbardziej czasochłonna nacja. Wymaga dużo czasu spędzanego przed komputerem oraz dużej precyzji w wysyłaniu kolejnych fal oddziałów, z dokładnością do sekund. Konta German mają formułę coplay, czyli na jednym koncie grają dwie osoby - co lepsi gracze dzielą konto z osobami z innych stref czasowych np. ze Stanów czy Australii, aby jak najbardziej wykorzystać możliwości.
Tutaj pierwszeństwo ma wojsko, które trzeba karmić, co może sprawiać pewne trudności. W dobrze zgranym sojuszu Germanie zajmują wszystkie cropy i są subsydiowani przez innych graczy surowcami.
Germanie = dużo wojska i silne ataki