Ukryte obiekty w grach.
Easter egg'i bardzo często pojawiają się w grach, a w szczególności w tych większych produkcjach. Ich nazwa pochodzi od jajek wielkanocnych, które w USA są chowane przez rodziców, żeby dzieci mogły je znaleźć, a w gra są one nawiązaniem do danej osoby, innej gry, filmu lub po prostu są swego rodzaju ciekawostką. Zazwyczaj są one dość schowane, ale twórcy czasami specjalnie decydują się na łatwe miejsca do odnalezienia, a niektórzy wymyślają tak skomplikowane drogi do nich, że znajdują je tylko poniektóre osoby. Wielu osobom już na myśl nachodzi seria gier GTA, a w szczególności GTA V, w której są świetne szczególne easter egg'i jeszcze nie wszystkie easter egg'i nie zostały znalezione lub rozwiązane, pomimo że gra ma już blisko 6 lat. Tak zwane "znajdźki" mogą być naprawdę różne np. pokazujące zdjęcie grupy ludzi pracujących nad daną produkcją np. Wiedźmin 3, nawiązujące do jakiejś postaci z filmu lub z innych gier lub poprzednich produkcji danej firmy np. aleja gwiazd w Vinewood, w GTA V, ukryty pokój za ścianą np. w GTA Vice City w wieżowcu lub mogą być tak specyficzne że możemy zobaczyć je tylko w jednej produkcji np. Megalodon w Battlefield I. Są też naprawdę dziwne easter egg'i np. tańczące zombie w Dying Light.
Zdjęcie Grupy CD Project Red zajmującej się Wiedźminem poza mapą - grupa pracująca nad Wiedźminem 3 zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie i wstawiła je w góry poza mapą gry, gdzie można dostać się tylko za pomocą wolnej kamery.
Aleja Gwiazd w GTA V - znajdują się tam nawiązania do wielu postaci z poprzednich gier serii GTA. M. in. do OG Lock'a i Madd Dogga (raperów występujących w GTA San Andreas, Love First (grupa muzyczna, która pojawiła się w GTA Vice City).
Ukryty Pokój w Rainbow Six Siege - na jednej z map, gdy zniszczymy drewnianą szkatułkę razem z piaskiem w środku i wskoczymy tam dronem, ukaże nam się wtedy ukryty pokój z książkami, a gdy wjedziemy prosto w nie to zobaczymy kolejne pomieszczenie, gdzie znajdują się figurki z gry.
Megalodon w Battlefield I - jeżeli na mapie z dlc Fort de Vaux odkręcimy 3 zawory rozsiane po mapie, potem zabijemy 3 ludzi nożem lub inną bronią białą to zwabimy prehistorycznego rekina.
Tańczące zombie w Dying Light - podczas zadania z eskortowaniem jednego z ocalałych możemy natchnąć się na otwarty garaż, a jeżeli spojrzymy do środka to zobaczymy tańczących nieumarłych w rytm muzyki.
Miecz króla Artura i mecz z Zeldy w Dying Light - jeżeli udamy się na jedną wsypę w rogu mapy to ujrzymy miecz w skale - Expcalibur (parodia Excalibura). Będziemy mogli go wyciągnąć, lecz zajmie nam to chwilę, a w dlc "The Following" możemy znaleźć plan na "Twilight Phantom" (miecz z Zeldy) w jednej z pięciu skrzyń, które możemy otworzyć tylko za pomocą rzeczy, którą dostaniemy od Tolgi i Fatina.
"Kura Mutant" w Gears of War 3 - po około pół godziny od rozpoczęcia gry będziemy w miejscu, gdzie są 4 otwarte rury i trzeba strzelać w środek każdej z nich, aż usłyszymy "Hellooooo". Wtedy niedaleko nas powinna pojawić się kura. Po jakimś czasie lub gdy będziemy w nią strzelać powiększy się kilkadziesiąt razy, zmieni kolor i dostanie super moce. Od wtedy przemieni się ona w potwora, który zacznie nas atakować ziejąc ogniem.
Ukryty pokój w zamku w Wyzimie w Wiedźminie - w zamku w Wyzimie możemy nacisnąć jedną płytkę, a przez to otworzy się tajemniczy pokój. Możemy znaleźć tam list napisany przez postać z Wiedźmina 1 i najprawdopodobniej jej szkielet, a poza tym możemy znaleźć tam skrzynię z jakimś item'em.
Według mnie Easter egg'i to świetna rzecz i w każdej grze znaleźć się powinno kilka takich niespodzianek. Szukanie easter egg'ów w grach to naprawdę dobra odskocznia od fabuły lub jest to po prostu spoko, jeżeli znajdziemy coś ciekawego podczas misji/swobodnego grania, lecz czasami może zająć to naprawdę wiele czasu, ponieważ będą one strasznie ukryte albo jest ich niewiele w danej produkcji. Najlepsze są według mnie te, które nawiązują do poprzednich edycji gry (np. w GTA w barze można natknąć się na zdjęcie Niko Bellic'ia w aucie) lub takie, które ciężko odkryć, ale są naprawdę ciekawe (wcześniej wymieniony megalodon) albo takie, które są bardzo proste, ale też łatwo je ominąć, a mogą umilić dzień (w Cyrisis 2 w pewnym momencie gry wychodzimy z windy. Możemy wtedy włączyć zasilanie i wrócić się do windy znajdującej się wcześniej i ją otworzyć, a znajdziemy tam tańczących żołnierzy). Mam nadzieję, że w grach wychodzących w najbliższym czasie, a w szególności w Cyber Punk 2077 będzie można znaleźć kolejne easter egg'i, o których będzie można gdzieś wspomnieć. Według mnie najlepiej na razie w tym aspekcie wypada GTA V, choć niedługo zobaczymy jak wypadnie przy tym Cyber Punk 2077.