Największy symulator pola bitwy na rynku
Z cała pewnością mogę powiedzieć że War Thunder jest największym symulatorem wielkiego i różnorodnego pola bitwy, ale czy najlepszym ? Na to pytanie chce odpowiedzieć w tej recenzji. Jednak już na początku chce zaznaczyć że mimo kilku wad które tu wymienię to zdecydowanie War Thunder jest największą konkurencyjną produkcją do studia Wargaming.net oraz ich gier. Zaczniemy więc klasycznie od historii która stała za powstaniem War Thunder który początkowo miał się nazywać nieco inaczej, bowiem World of Planes, w myśli rosyjskiego studia Gaijin Entertainment chciano stworzyć najbogatszy symulator pola walki osadzony w klimatach II Wojnie Światowej ale nie tylko. Co ciekawe studia w swoim projekcie myślała inaczej niż konkurencyjne Wargaming.net które wolało postawić na gry które oddzielały konkretne rodzaje sił zbrojnych od siebie, Rosjanie z GE woleli postawić na jedną wielką, wypchaną grę w której poszczególne rodzaje sił zbrojnych, zarówno wojska pancerne, bitwy lądowe jak i starcia powietrze czy choćby potyczki morskie przenikał siebie nawzajem. I tym sposobem rozpoczęła się 2009 prace nad World of Planes, i wyścig między dwoma firmami Gaijin Entertainment i Wargaming.net. Gra zadebiutowała w 2011 w otwartej becie (w której była do około 2016) i była wielkim symulatorem pola bitwy z rozgrywką MMO. Między czasie zdecydowano się zmienić nazwę gry na tą którą znamy obecnie War Thunder.
Szybko się okazało że War Thunder ma wielki potencjał, szybko zyskał sobie grono graczy i sympatyków. Tym samym produkcja Rosjan rzuciła wyzwanie konkurencyjnemu World of Tanks i innym produkcją studia Wargaming.net. Oba studia kreowały swoje gry do bardzo podobnego gracza, skupionego na produkcji darmowej, sieciowej i opartej o wirtualne bitwy oraz rekonstrukcje prawdziwego pola walki. War Thunder jest na chwilę obecną rozwijany do dzisiejszego dnia. W grze mamy klasyczny podział na trzy rodzaje sił zbrojnych, siły pancerne czyli krócej mówiąc lądowe, lotnictwo (w tym nawet są dostępne śmigłowce) oraz marynarka wojenna. Jest to całkiem imponujący wachlarz możliwości tym bardziej że w trakcie rozgrywki te rodzaje sił zbrojnych bardzo często się ze sobą przeplatają. Tym sposobem np. w trakcie bitew pancernych możemy po wbiciu odpowiedniej ilości punktów...przerzucić się do krótką chwilę do samolotu i osłaniać nasze siły bądź też atakować z powietrza nieprzyjaciela. Bitwy lotnicze są niezwykle dynamiczne i potrafią naprawdę nie tylko zadowolić ale nawet poczuć się jak w rasowym symulatorze pilota myśliwca czy bombowa. O etapie bitew morskich powiem tylko że jest, z tego co się dowiedziałem jest on nawet całkiem rozbudowany jednak ja osobiście grając skupiłem się na rozwoju lotnictwa i broni pancernej, zatem o rozgrywkach morskich powiem tylko że są. Co zaś tyczy się broni pancernej powiem że sterownie i walka czołgiem jest jednak gorsza niż ta w World of Tanks a przynajmniej dla mnie, ona poprostu jest nina, czołgiem trudniej sterować, wierze obracają się wolniej, zaś cały czołg jest podzielony na segmenty, WoT postawił na dynamiczne bitwy zaś War Thunder na symulacyjne, grając czy to czołgiem czy samolotem z łatwością zginąć, giniemy wielokrotnie jednak twórcy umożliwili nam powrót na pole bitwy, w przypadku czołgów i statków aż 3 raz zaś samolotów nie ograniczoną liczbę naszych maszyn.
Bardzo dobrze działa silnik graficzny, gra w sumie ma już na karku dobre 9 lat, a mimo to grafika wciąż robi wrażenie i zadowala, mechanika rozgrywki jest dobra, szczególnie ta samolotowa, czułem się jak by to była symulacja, ciekawe są możliwości rozbudowy umiejętności naszych pilotów czy załóg, możemy ulepszać ich umiejętności (jak celność) czy zdolności pasywne (żywotność, odporność na wirowanie). O ile model rozgrywek samolotowych jest cudny a model walki na morzu zadowalający to można przyczepić się do modelu zręcznościowej bitwy lądowej, starcie broni pancernej na moje oko było strasznie dziwne i najzwyklej niesprawiedliwe, bo jak to jest że przeciwnik bierze mnie na chita mimo że ja wcześniej strzeliłem w niego 5 razy ? Taki przypadków jest więc, ale widząc ten zdecydowany problem twórcy udostępnili również inny model rozgrywki, w tym przypadku mamy możliwość stoczenia bitwy historycznej, w tym trybie rozgrywki czołgi są odporniejsze a samo pole walki znacznie bardziej realistyczne. Podsumowują War Thunder to bardzo dobra gra symulacyjna, nastawiona na rozgrywkę wieloosobową, pole bitwy robi wrażenie, ciekawią tryby, zadowalają drzewka rozwoju no i cieszy ze gra żyje, ma wielu graczy a twórcy wciąż wspierają grę, dodają nową zawartość czy iwenty. War Thunder jest zdecydowanie konkurencją dla WoTa oraz dla wszystkich gier od Wargaming.net. Ta konkurencja jest mocno widoczna, i gdyby porównać produkcje obu tych deweloperów, zdecydowanie pod względem rozgrywki pancernej wygrywa WoT, powietrznej zamiata War Thunder, zaś rozgrywkę w trybie morski bez konkurencyjna jest produkcja Wargamingu.
Zdecydowanie polecam War Thunder, to gra w którą warto zagrać, jest darmowa i oferuje ciekawe doświadczenia, ode mnie dostaje solidne 8/10. Zachęcam do zagrania
Pozdrawiam.
Tybero.