Recenzja gry war tunder (moja opinia)

War Thunder to gra wojskowa, która pozwala poczuć się jak pilot samolotu, dowódca czołgu czy kapitan okrętu. Gra oferuje masę emocjonujących bitew, które rozgrywają się w powietrzu, na ziemi i na morzu, w czasie II wojny światowej, zimnej i nowoczesnych konfliktach zbrojnych. Jednym z największych problemów jest grind konieczność spędzania dużej ilości czasu na zdobywaniu doświadczenia i zasobów, by odblokować lepsze pojazdy i ulepszenia. Choć nie jest to nic nowego w grach free-to-play, może być frustrujące, szczególnie jeśli chcesz szybciej awansować, a masz dość powolnego postępu dodatkowo gra oferuje mikrotransakcje, które mogą dawać przewagę w postaci premium pojazdów i bonusów. Choć nie musisz ich kupować, to jednak niektóre elementy gry stają się o wiele łatwiejsze, jeśli zdecydujesz się wydać pieniądze. Gra oferuje kilka trybów, od tych bardziej arcade (gdzie po prostu strzelasz do wszystkiego, co się rusza) po bardziej realistyczne, gdzie każdy strzał ma znaczenie i trzeba wykazać się większą precyzją. W najbardziej wymagającym trybie symulacyjnym liczy się każdy detal – od widoczności w czołgu po przeciążenia w samolotach.

Chociaż gra ma rozbudowane tryby, zdarza się, że balans pomiędzy graczami z różnymi poziomami doświadczenia bywa nieco nierówny. Nowi gracze mogą poczuć się przytłoczeni przez tych, którzy już odblokowali najlepsze pojazdy i mają znacznie lepsze umiejętności. Czasami system dobierania graczy w bitwach może wydawać się trochę losowy. Czasami lądujesz w drużynie, która jest wyraźnie słabsza, a walka staje się bardziej frustracją niż zabawą. Z kolei inne razy możesz trafić na naprawdę trudnych przeciwników, co sprawia, że gra jest trudniejsza niż powinna być. Choć gra jest generalnie stabilna, od czasu do czasu można natrafić na problemy z lagami, a czasem serwery mogą być przeciążone, co wpływa na płynność gry, szczególnie w godzinach szczytu. Mimo że gra wygląda bardzo dobrze, czasami potrafi się zaciąć na słabszych komputerach lub na konsolach, zwłaszcza w dużych bitwach, gdzie na ekranie dzieje się naprawdę dużo. Niezależnie od ustawień graficznych, mogą wystąpić spadki klatek na sekundę, co psuje płynność i utrudnia grę.

Ale jak to bywa w grach online, nie wszystko w War Thunder jest idealne. Jednym z większych problemów jest grind. Jeśli chcesz awansować w grze i odblokować lepsze pojazdy, czeka cię sporo powtarzania tych samych misji. Dla wielu osób może to być frustrujące, bo nawet po kilku godzinach grania nie widać zbyt dużych postępów. Oczywiście można to przyspieszyć, kupując premium, ale to właśnie mikrotransakcje w tej grze budzą kontrowersje.

Mikrotransakcje w War Thunder są dość obecne i mogą sprawić, że część graczy poczuje się, jakby była zmuszana do wydawania pieniędzy, aby szybciej awansować. Pojazdy premium, które kupisz za realne pieniądze, są zazwyczaj lepsze i szybciej się rozwijają, co może sprawić, że gracze, którzy nie wydają kasy, będą czuli się trochę w tyle. Gra nie wymusza na szczęście wydawania pieniędzy, ale proces postępu może być zauważalnie wolniejszy bez tego.

Kolejnym problemem może być balans rozgrywki. Często zdarza się, że gracze, którzy dopiero zaczynają, trafiają na doświadczonych weteranów, którzy mają już lepsze pojazdy i lepiej opanowaną grę. Tego typu nierównowaga w drużynach potrafi być naprawdę irytująca i psuje frajdę z gry. Wtedy nawet najlepsze umiejętności w walce nie pomogą, bo po prostu nie da się wygrać, gdy cały zespół jest nieco niedoświadczony. Choć to problem, który występuje w wielu grach online, w War Thunder jest to dość widoczne.

Nie można też zapomnieć o optymalizacji. Choć gra wygląda świetnie, na słabszych komputerach zdarzają się spadki płynności, co wpływa na komfort rozgrywki. Można oczywiście obniżyć ustawienia graficzne, ale wciąż nie gwarantuje to idealnej płynności, szczególnie w większych bitwach.