War Thunder Recenzja i opis
Dziś chcę się podzielić z Wami moją opinią na temat gry "War Thunder".
War Thunder jest bardzo podobna do unchurted, Jednak nie sterujemy tam człowiekiem lecz samolotami ,w tym myśliwce i bombowce, i czołgi a już niedługo pojawią się też i okręty. Wszystkie rodzaje pojazdów są z kilku krajów (ja niewiem ja będzie ze statkami ale chyba też będą z Francja, ZSRR, Włochy itp).
Lecz jest też podobna do Wot-a gdyż sterujemy tam czołgami. W tej grze panuje wojna podobna do zabawy pistoletami nerf. Jedna drużyna staje przeciw drugiej.
Wiem jedno, O dziele rosyjskiego studia Gaijin można powiedzieć wiele, ale jedno jest pewne – bez War Thundera rynek byłby uboższy o ciekawą grę, która w warstwie lotniczej nie ma sobie równych,
Bardzo łatwe sterowanie ułatwia grę i poruszanie się po dużych wyspach na których porozmieszczane są bazy drużyn miejsca dla jednostek naziemnych. Samolotami można atakować bazę przeciwnika jak i jego na ziemne jednostki oraz ich samych więc gra się nie znudzi aż tak szybko i można w nią grać godzinami a itak znajdzie się inny scenariusz walki.
Pod względem czołgów W T jest bardzo podobna do word of tanks i prawie niczym się nie różni.
Sterowanie w wocie i WT jest to samo. Łatwe i przyjemne. czołgami grałem parę razy ale jest naprawdę epicko.
Ogólne podsumowanie
War Thunder ciągle się zmienia, przeobraża i ulepsza. Czasem denerwuje, ale na dłuższą metę strategia przyjęta przez twórców wydaje się przynosić więcej korzyści niż strat.
Największą różnicę stanowi oczywiście kompleksowy charakter dzieła studia Gaijin. Wargaming rozdzielił wodę, powietrze i ziemię, tworząc osobne tytuły (World of Tanks, Warplanes, Warships), War Thunder łączy te żywioły w jedną fantastycznie zrobioną gierkę. Ja już niewiem co mam napisać o tej grze gram w nią już 1 rok i nie widze wad. Naprawde ja osobiście polecam tę gre.