Moje odczucia co do gry.
Czym w zasadzie jest Wizard? Jest to gram MMORPG w świecie fantasy. Wcielamy się tam w młodego czarodzieja, adepta szkoły magicznej w Kruczym Gaju. Na start wybieramy wygląd i szkołę, do której będziemy należeć. Mamy tutaj szkoły:
a) Ognia-najbardziej popularna, posiada czary typu Damage Over Time, czyli działające przez kilka tur.
b) Lodu-stawia na wytrzymałość i ochronę sojuszników.
c) Wichury-niska wytrzymałość, ogromne obrażenia.
d) Mitu-dużo zaklęć obszarowych, możliwość przyzywania pomocników do walki
e) Śmierci-wysysanie życia, chyba najtrudniejsza szkoła
f) Życia-leczenie i wspieranie sojuszników
g) Harmonii-ta szkoła łączy cechy wszystkich pozostałych.
I tutaj zaczynają się wady:
1. Straszny system mikropłatności. Jednym słowem: WIĘKSZEGO Pay To Win NIE WIDZIAŁEM. Już ok. 6 poziomu, gra wymaga od nas kupienia kolejnych lokacji, bo inaczej po prostu nie będziemy mogli grać dalej. Możemy co prawda wydać 20 zł na miesiąc i grać bez ograniczeń, ale... no cóż.
2. Powtarzalność-questy to nic innego jak słynne "przynieś, podaj, pozamiataj. Na początku ciekawe, z biegiem czasu zaczyna nas strasznie nudzić. Ale w sumie czego spodziewać się po grze dla młodszych.
at.1 Właśnie dla młodszych i tutaj wracając do punktu pierwszego. Które dziecko ma tyle pieniędzy, żeby go było stać na opłacanie tej gry? Sama gra stawia co prawda na to, że rodzice niby mają płacić za grę dziecku, ale który rodzic jest na tyle dobry? No właśnie.
Teraz pora na zalety, bo gra mimo wszystko ma ich sporo.
1. Unikalny system walki. Jest to nic innego jak rzucanie kart, z których każda ma jakąś właściwość, np.: ulepszenie kolejnego ataku, uleczenie, tradycyjne zadanie obrażeń itd. Niby proste, ale wymaga minimalnego pomyślunku.
2. Społeczność-jedyny plus mikropłatności to brak gimbusów i rozwrzeszczanych dzieci. W grze możemy znaleźć naprawdę miłych ludzi, którzy pomogą nam w poznaniu świata gry, oraz możemy zawrzeć przyjaźnie.
3. Atmosfera, bo kto nie lubi bajkowego świata, pełnego magii, jednorożców, tęczy, smoków itd. :)
Podsumowując mój wywód... Gra z punktu widzenia gameplayowego jest znakomita. Kolorowy świat, ciekawa fabuła, niezły system walki itp. Gra byłaby moim zdaniem naprawdę świetna, gdyby nie te nieszczęsne mikropłatności. Efektem tego jest niska ilość graczy; powinno ich być więcej, bo gra na to zasługuje. Gameforge chciał zarobić? Uwierzcie, zarobiłby o wiele więcej gdyby zdjął te wszystkie ograniczenia, bo w końcu więcej graczy-więcej forsy.
Pozdrawiam :)