11.08.2017
KV-2 Pojazd znany pralką - historia w grze
Czołg KV-2 jest jednym z bardziej charakterystycznych pojazdów w grze World of Tanks. Niegdyś był postrachem V tierów, ale teraz też potrafi pokazać na co go stać. Chodź jego wygląd może nas rozbawić musimy na niego uważać na polu bitwy. Przez graczy jest nazywany żartobliwie pralką ze względu na wieżę. Warto wspomnieć, że ten czołg ciężki towarzyszy grze od samego początku. Na przestrzeni lat bardzo się zmienił. Dodanie drugiego ciężkiego czołgu IS-4 spowodowało rozbicie KV na dwie wersje w drzewku Radzickim. Na KV-1 na V tierze i na KV-2 na VI. Mało graczy pamięta stary matchmaking. Powiem tylko tyle, że czołg ten będąc na V tierze z działem 152mm lub 107mm był wyrzucany nawet na 3 tiery. Ale też zdarzały się bitwy gdzie walczył z bardzo groźniejszymi rywalami z IX poziomu co nie było dla tego czołgu czymś przyjemnym.
Grając w tę grę możesz zdobyć
470
Graj
Wielu z Was zastanawia się co oznacz skrót KV. Już tłumaczę. Jest to skrót od Klimient Woroszyłow. Był on radzieckim dowódcą wojskowym. Granie KV wymaga wyboru działa między działem 152mm a 107mm. Ze 152 gra się bardziej ostrożnie z uwagi na długi czas przeładowania i słabą celność. Jeżeli jednak pocisk wbije się w naszego rywala nie zostaje po nim nic. Pojazd ten potrafi na strzał uporać się z tierami V czy nawet VI. Działo 152mm ma jednak dosyć słabą penetrację 152 mm M-10: penetracja 110mm. Obrażenia są na poziomie 700. Działo 107mm zapewnia większą szybkostrzelność. Penetracja na poziomie 167mm i 300 obrażeń. Pojazd ma dosyć sporo HP 860. Maksymalna prędkość pojazdu to 35 km/h. Waży 53 tony. Pancerz na poziomie Kadłub: 75mm/75mm/70mm, wieża: 75mm/75mm/70mm. Wieża jest bardzo duża i ciężką ją schować. Dodatkowo ma słaby pancerz, dlatego musimy na nią szczególnie uważać.
Grając w tę grę możesz zdobyć
i
550
Graj
Podsumowując KV-2 jest czołgiem unikalnym. Jest wyjątkowy pozwala na dwa tryby grania. Ma długą historię w grze podczas, której wile się u niego zmieniło. Ale nie zmieniło się jedno strach w oczach przeciwników. Grając twierdzę tworzyliśmy drużyny, w których skład wchodziły tylko KV-2 na trollu. Taktyką była tylko obrona bazy. Czołg ten deklasował wszystkich. Jeden celny strzał z goldowego pocisku i nie ma przeciwnika. Możecie spotka się na polu bitwy z niemiłymi komentarzami kiedy zniszczycie kogoś na strzał. Po takim czymś pojawia się uśmiech na twarzy każdego dowódcy. Delektujcie się zatem tym pojazdem. Nie wszystkim przypadnie do gustu. Niekiedy trzeba dać mu trochę czasu i nauczyć się nim grać. Potem to tylko sama przyjemność. Pamiętajcie chowajcie wieże, czekajcie na skupiony celownik, zaskakujcie przeciwnika i zwyciężajcie.