30.11.2018
Pershing, zapomniany przez wszystkich czołg
Pershing, czołg średni VIII poziomu z drzewka amerykańskiego, głównie znany jest raczej z historii, aczkolwiek w World of tanks również miał swoje 5 minut. Pojazd posiadam do tej pory, ze względu na to że mam sentyment do kolekcjonowania czołgów w garażu, niestety niezbyt chętnie wyjeżdżam nim do bitwy, a to przez tragiczny MM, to przez słabą mobilność, to słaby pancerz, to działo po części nie domaga, wszystko sprowadza się do minusów, ale wypada wspomnieć że Pershing dawno, dawno temu miał niesamowitą wieżę, coś podobnego do T32 lecz słabszą, i wtedy ten czołg miał sens, ładowało się "golda" i miało się szybszą wersję T32, na turniejach aby zająć szybciej, niż wspomniany czołg, pozycję było to bardzo istotne, niestety ze zbiegiem czasu głowica Pershinga "schudła" pod względem pancerza i pozbycie go stało się jeszcze łatwiejsze.
Grając w tę grę możesz zdobyć
470
Graj
Same minusy, ale warto również wspomnieć o nie licznych plusach. Jako pierwsze idzie depresja armaty, jak u każdego amerykańskiego czołgu mamy tu -10 stopni, a więc dzięki temu możemy schować nasz nieszczęsny pancerz kadłuba, również dzięki umiejętnej grze możemy szybko oddawać strzały zza wzniesień pokazując tylko wieżę która mimo słabego, według mnie, pancerza nadal jest lepsza niż pancerz kadłuba. Drugim plusem o którym warto wspomnieć jest dość dobra prędkość obrotu kadłuba, za dużo przewagi nam to nie daje, aczkolwiek lepiej się "kręcić" szybciej niż wolniej. Trzecim plusem jakim zauważyłem jest amunicja premium, "gold", mamy tutaj pociski APCR, czyli jak dla mnie najlepsze w całej grze, nie dość że bardzo szybkie pociski to i z dobrą penetracją, w Pershingu jest podobnie, penetracja zazwyczaj starcza na pojedynki z IX tierami, z X już nie zawsze, aczkolwiek nadal oceniam to na plus.
Grając w tę grę możesz zdobyć
i
550
Graj
Ostatnim plusem jaki znalazłem w tym pojeździe to dobra celność działa w ruchu, gram bez stabilizatora i na prawdę Pershing pod tym względem daje radę. Podsumowując ten pojazd, niestety jak dla mnie zasłużenie nie należy on do lubianych, nie wspomniałem o tym wcześniej ale warto wspomnieć że Pershing jest dużym czołgiem średnim, więc trafienie go nie stanowi dużego problemu, a dodatkowe kłody pod nogi rzuca nam pancerz tego pojazdu, który na dobrą sprawę jest w stanie odbić pociski tylko niższych poziomów. Również trzeba to powiedzieć, penetracja na zwykłym pocisku jest dobra tylko na swoje tiery i niższe, na wyższe niestety w większości przypadków potrzebna jest amunicja premium, a nie każdy chce grać "na bogato" i nie każdego na to stać. Z własnego doświadczenia radzę przygotować sporo wolnego doświadczenia i sporo kredytów na ten czołg, ponieważ przyjemność z gry tym czołgiem zaczyna się dopiero po załadowaniu 3/4 magazynu amunicją premium.