World of...Warship? Moja ocena
Czy są jakieś wady tej gry?
Z pewnością są i dość zauważalne jeśli gramy statkiem 3 lub 4 tieru. Śmieszną rzeczą jest, że gdy zbyt blisko podpłyniemy mniejszego statku, ten wystrzeli ogrom torped w naszym kierunku, które zniszczą nas statek i wątpie, aby ktokolwiek zdołał przed nimi uciec. Podsumowując, lepiej unikać mniejszych i groźniejszych statków na krótki dystans, gdyż nasze działa bez problemu sobie z nimi poradzą na odległość. Zależy to również jakim gramy statkiem, mniejszym czy większym - jeśli mniejszym to również jak inni gracze najlepiej niszczyć innych torpedami.
Pierwszą zaletą jest sama gra. Wiernie odzwierciedla bitwy na morzu oraz bardzo przyjemnie się w nią gra. Nie jest ona skomplikowana w obsłudze, jednak wymaga sporej zręczności i sprytu jeśli chcemy zatopić wrogi statek, zdradzając swoje miejsce położenia oraz unikając wrogiego ostrzału. W grze statki podzielone są na kilka tierów. Od tiera 5 zaczyna się zupełnie nowy rodzaj zabawy - mamy tutaj dostęp do lotniskowców, przez co rozgrywka toczy się nie tylko na morzu ale również i w powietrzu. Nasze samoloty niszczą wrogie statki oraz obraniają nasz i na odwrót. Im większy tier statku, tym więcej poszczególnych rzeczy możemy w nim ulepszyć lub wymienić.