Zabawa, czy już rywalizacja?

Counter Strike Global Offensive jest grą multiplayer, która należy do Valve Corporation oraz Hidden Path Entertainment. Została ona wydana 21 sierpnia 2012 roku, więc obecnie ma już 4 lata. Obecnie to najpopularniejsza gra w e-sporcie. Counter Strike dostępny jest na platformie Steam. Obecnie jest dostępne kilka trybów rozgrywek jak na przykład turniej skrzydłowy lub wyścig zbrojeń. Jest możliwość zagrania map z warsztatu, poćwiczenia na różnych serwerach oraz grania z botami, którym możemy ustawiać odpowiedni poziom trudności. Figuruje tu system rang, które w każdej chwili mogą spaść lub się podnieść. Pierwszą rangę można otrzymać dopiero po 10 wygranych meczach turniejowych. Po dłuższej przerwie ranga zanika i jest możliwa do zobaczenia, już po pierwszej wygranej, więc tu sprawa jest o wiele prostsza. Obecnie na turnieju skrzydłowym również funkcjonują rangi, które także są do zobaczenia po dziesięciu wygranych.

Każdy może znaleźć coś dla siebie i nie potrzeba mieć swoich stałych towarzyszy w meczach. Obecnie możemy dołączyć do pobliskiej poczekalni i zagrać nawet z Ukraińskimi graczami...Jednak gra nie jest taka miła, jak na pierwszy rzut oka. Bardzo często można trafić na osoby, które po prostu trollują podczas rozgrywki, biegają z nożami, blokują przejścia lub mówią, gdzie idziemy. Owszem, można ich zgłosić lub wyrzucić, jednak do głosowania potrzeba całego teamu, a naprawdę rzadko się zdarza, by drużyna była zgrana ze sobą. Oczywiście znani Rosjanie, którzy cały czas potrafią drzeć się do mikrofonu, dyktować swoje nieomylne techniki i wyzywać, gdy nie pójdzie nam clutch. Nie każdy taki jest, ale kto chociaż raz nie trafił na takiego gracza? Dawanie reportów, bo dobrze gramy- normalka w świecie tej gry!

W Cs'a gram od dwóch lat. Początki bywały trudne, gdyż nie mogłam trafić na wyrozumienie, że gram po raz pierwszy i mogę sobie nie radzić. Ciągle było wyzywanie od noobów i idiotów, a co któryś mecz byłam wyrzucana. Samotnie zdołało mi się wbić rangę, która oczywiście wysoka nie była, ale próbowałam grać bez denerwowania się. Czy się udawało? Nie zawsze...Z czasem zaczęłam grać z jedną osobą znajomą i powoli skakałam w górę rang, aż wylądowałam na Master Guardian i...odechciało mi się grać. Przez cały miesiąc nie dotknęłam csa, bo najzwyczajniej świecie gracze mi go obrzydzili. Wyzywanie co mecz, dawanie reportów, przeszkadzanie, mówienie jak ktoś ma grać...i osoby, które musiały grać ze wspomagaczami. Jaka przyjemność jest, gdy wchodzi się do meczu i od razu gracz zaczyna pisać ,,gg" po przegranej rundzie pistoletowej lub zaczyna wyzywać od noob'ów, gdy ktoś zginie na rundzie eco? Korzystanie z aimbota lub wallhacka także w normie...przecież normalnym jest przeskakiwanie celownika lub chodzenie wcelowanych i patrzenie miejscówek, w których nigdy byśmy się nie spodziewali przeciwnika. Owszem, są smurfy i naprawdę dobrzy gracze, ale nieraz widać perfidne kłamstwo.
Aktualnie nadal gram w grę i próbuje odzyskać rangę, ale tym razem ze znajomymi, którzy dają chociaż info i pomagają. Nadal mam pewne obrzydzenie do gry i raczej nigdy nie powiem, że Counter Strike jest najlepszą grą, bo tak nie uważam. Zawsze grę traktuje jako zabawę i rozrywkę, ale jak widać mało kto ma podobne zdanie. Dla kogo ta gra jest najlepsza? Na pewno dla osób, które mają stalowe nerwy i rzadko się wkurzają, w przeciwnym razie polecam kubek melisy...